Menu
Gildia Pióra na Patronite

Strzał

A gdy łuk naciągam to nie ma już świata
Mięśnie napięte cięciwa się wplata
W palców ugięcie i twarzy pochyłość
Nie ma już świata ale jest miłość

Strzała spoczywa lecz tęskni do lotu
Po skroni mi spływa kropeleczka potu
Już oko utkwione mam w samym celu
Ten strzał będzie inny pośród bardzo wielu

Gdy plecy się sprężą bez złego napięcia
I dłoń się przesunie rozegną się zgięcia
Cięciwa zagra jak struna w gitarze
Strzała na nieba tle się pokaże

Ta chwila gdy stoję tak jak dotąd stałem
A strzała szybuje bo sam ją wysłałem
I wbija się w środek gdzie początek cienia
Jest chwilą szczególną jest chwilą spełnienia

1269 wyświetleń
7 tekstów
1 obserwujący
  • wikzar

    29 October 2014, 09:26

    miło mi Bez Łez

  • zapach_bzu

    29 October 2014, 00:22

    Naprawdę fajne pisanie ;)