Afroamerykański żołnierz strzelił białym jak miłość uśmiechem i banknotem dwieście złotych wsparł młodocianego kalekę
Obok niego biała kobieta szła z zakupami przez foliowy worek oddech łapały chipsy i piwo zroszone od temperatury lepkiego lata
W sklepie znajoma kasjerka przestrzegła mnie przed żebrakiem mówiła że ten żwawo biega a za datki kupuje alkohol i fajki
Podczas wyjścia ze sklepu kaleka do mnie nie wystartował ruszył za to pokracznie w kierunku sojusznika żującego gumę w stylu kowbojskim...