A czemuż wy poeci Tak się czerwonym płótnem owijacie Jak by to był gronostaj króla A to parchate płótno krwawe
Gdy pisać wam przychodzi I ludziom we łby szuflą pakujecie A bodaj wam by ręcy uschły Że tak boleśnie mało rozumiecie
RozaR
Autor
27 July 2018, 21:37
Ale za to, ile Poeci czujecie... :-)))