Marzenie

A wiesz? Widziałam wczoraj,
jak umierało światło.
Jak noc chłonęła ostatni blask.
Wstałam dzisiaj, coś jakby chora
z myślą, że to nie moje miasto
i to nie mój świat.
Wiesz, nie potrafię zbudować
niczego ciemnością duszy.
Niczego nie ma na kroplach łez.
Nikt płyną słowa.
Nikt lodów nie kruszy.
W dali już nie brzmi śmiech.
I wiesz? Coś ci powiem.
Tylko ciiii... Nie mów nikomu.
Niech milczy na zawsze mój śpiew.
Tysiące myśli mam dzisiaj w glowie
i jedno marzenie - o drzwiach do domu,
których nie kala niczyja krew...