A teraz jeszcze Ty- którego nie ma Już nawet mi się nie śnisz a przecież jesteś wystarczająco daleko aby się śnić Taki spokojny jesteś w tej swojej nieobecności a tu wojna jest wicher dmie Wiesz, to był straszny wiatr, jak na czerwiec Zastanawiałam się czy nie marzniesz mi tam, w tej ziemi