Menu
Gildia Pióra na Patronite

przyszli zobaczyć poetę*

a on powiedział nie mam dla was
nic

rzeczy których szukacie
wzlot - nagłość
trzymane na smyczy chwilości
prostomyślność - taniość
niczym was nie ugoszczę

jestem tu wygnańcem
wyrzucają mnie pająki
nienawidzi farba na tureckim obrazie
dla figurki żołnierza jawię się jako zdrajca

ze mną drzazgi w stole
wzorzysty talerz - roślina w doniczce
widzę wasze włosy na krawędzi liścia
piszę - po co piszę
mówię - po co mówię

czego zatem chcecie
banału? proszę oto banał
mój balkon - pisałem
zobaczcie nie mam balkonu
jestem więc kłamcą
bo widziałem was z nieistniejącego

szliście depcząc bruk
stawiając odważnie obcasy
oderwaliście mnie
od użalania się
nad pianą z pyska końskich matek

nie zaproponuję sławy
nie zaproponuję lampy
jestem analfabetą
mówię z wyłamanymi zębami

(* - tytuł zaczerpnięty
z wiersza T. Różewicza)

28 890 wyświetleń
275 tekstów
113 obserwujących
  • fyrfle

    10 July 2019, 10:29

    Nic poety, to cztery tomy "Czarodziejskiej Góry " przynajmniej.