a gdy zamkniesz mi oczy poranną zorzą rzęsy rozłożę pod twoimi stopami skrzydłami motyla pocałunkiem obdarzę lica rumiane od słońca a gdy otworzysz swe oczy gwiaździstą nocą połóż swe dłonie rozgrzane na sercu z kamienia miłością obdarz ramiona zamknięte od końca a gdy spojrzeniem na spojrzenie odpowiem ustami na ustach pieczątkę pozostaw jak na powitalnym liście od gońca