Pozwolicie, że ja i ja dodałem kilka słów od siebie.

Jeżeli już jesteśmy przy wierszach i ich negatywnym ocenianiu, to powiem tylko tyle, że sam minusa przy żadnym utworze tego typu nie wystawiłem. Nie widzę w tym najmniejszego sensu, bowiem wiem, jakie niesie to ze sobą konsekwencje. Autor zazwyczaj nie będzie widział nic złego w swoim wierszu, a przy okazji zasypie nas własnymi ocenami lub iście poetyckimi epitetami albo też jednym i drugim, bo i tacy bywają. Zresztą, minusy stawiałbym tylko przy naprawdę fatalnych tworach. Dlatego właśnie tak uzasadniam ich brak z mojej strony. No bo czego mogę spodziewać się o osobie, która dodaje tekst na poziomie przedszkolaka? Wybaczcie, że nie podam przykładu, ale ciężko mi stworzyć coś tak żałosnego. Nie znam się na tyle na poezji, jak z pewnością wiele spośród Was, stąd też nie wypada mi stawiać minusów, gdy coś mi się nie podoba i mam małe zastrzeżenia. Sam dosyć regularnie przeglądam ów dział, jednak rzadko dodaję opinię, co pewnie, niektórzy mi zarzucają. Jest to spowodowane tym, że jeżeli coś naprawdę mi się podoba, to ciężko mi to skomentować, a pisanie za każdym razem samego "genialne. pozdrawiam" mija się moim zdaniem z celem. Owszem, są przypadki, że wiersz na tyle mnie poruszył i daj do myślenia, że dodam coś z własnej interpretacji, dorzucę coś więcej, ale to sporadyczne przypadki. Są też utwory, które swoim stylem zwyczajnie mnie przerastają. Jest tu kilka naprawdę kilka osób, które mają w swoim dorobku wiersze górnych lotów, pisane w takim stylu, że nie każdy czytelnik jest w stanie je do końca odebrać. Osobiście lubię wiersze lekkie, rytmiczne i często rymowane, chociaż od białych też nie stronię. Oceniam wg. własnego gustu, chociaż czasem zapewne bywam zbyt pobłażliwy. Własne zdanie najczęściej zachowuję dla siebie, a tych poetów których cenię mam dodanych do ulubionych, a ich twórczość można znaleźć w moich zeszytach.

Ogólnie uważam, że problem coraz bardziej widoczny na cytatach dotyczy także zakładki 'Wiersze" i to nawet w może jeszcze większym stopniu. Rywalizacja zawsze będzie, bo w XXI wieku pojęcie wyścig szczurów jest widoczne na każdym kroku. Akcje typu: "plus za plus" również są obecne, bo wątpię by każdy stosował taką metodę, z której ja korzystam. Mianowicie, że najpierw czyta kilka tekstów, a potem wystawia szereg ocen. Chyba, że się mylę i wiele osób tak robi, bo przynajmniej po własnych statystykach widzę, jak od kilkunastu osób dostałem po 10-15 plusów za wiersze w ciągu minuty. A jeżeli twierdzą, że to czytali, to chętnie zapiszę się do nich na kurs szybkiego czytania.

Pozdrawiam.

Madziu czepiam się tylko tej twojej wypowiedzi dotyczącej działu wierszy.Widzę,że dużo czasu na portalu spędzasz to dziwi mnie,ze nie zauważyłaś,że jest podobnie jak na myślach.
Jak napisała Aga i Łukasz tak dokładnie jest.
Nie mam pojęcia ile masz wierszy ile umieściłaś.Ale skoro piszesz o minusach jakie masz a jest tylko jeden to znaczyłoby,ze te minusowane pousuwałaś...Ale to nie moja sprawa.

A jeśli chodzi o krużganek to kilka razy już na ten temat się wypowiadałam.Czy to co napisałam jest dla ciebie nie zrozumiałe?

Ewo, nim mną wstrząśniesz, najpierw dokładnie poczytaj, o co mi chodzi, bo chyba zupełnie się nie rozumiemy. Ja wcale nie uważam za swój obowiązek minusowania tekstów, czy wyrażania negatywnych opinii, od tego chyba jest moderacja, jeżeli wiersz czy myśl mi się nie podoba zwykle go pomijam i szukam dalej, czasem jednak nie mogę powstrzymać się przed komentarzem, gdy mam coś do powiedzenia, to piszę, podobnie jak Ty nie jestem poetką. Jeden minus? Otóż wyobraź sobie, że na moim profilu obecnie nie ma wszystkich moich wierszy:), ale to także mało istotne, bo w myślach mam też niewiele minusów, ale patrzę i widzę, co dzieje się u innych.
Ewo, a Ty się właściwie określ, to w końcu podoba Ci się ta krużgankowa rywalizacja, czy nie? Bo właściwie wychodzi na to, że w kwestii głównej mojej wypowiedzi, jaką jest wyrażenie niezadowolenia ze zmian, chyba się ze mną zgadzasz, skąd zatem ten atak i czepianie się sposobu w jaki to czynię? Nie bardzo rozumiem Twoje stanowisko...

Ps. Krytyczna wypowiedź pod wierszem Katarzyny nie jest moją pierwszą wypowiedzią negatywną:)

Madziu piszesz że jesteś tu 1,5 roku ale dopiero przed chwilą przeczytałam twoją pierwsza chyba krytyczną uwagę pod wierszem Kaśki.nie powiesz mi ,że przez ten czas to jedynw wiersz jaki ci się nie spodobał.
Wspomniałaś o minusach pod swoimi wierszami i aż z ciekawości zajrzałam,faktycznie dużo ich masz...jeden minus,ale fakt uzasadniony.
Wiesz nie obraz się to piszę bez jakiejkolwiek złośliwości czy przytyku ale nieraz mam ochotę tobą wstrząsnąć,bo wydajesz się jakby z innej planety.Jesteś słodka aczkolwiek sympatyczna:)))

A krużganek...to jest porażka i tyle.Bo nieraz na błękitnych wstążeczkach są takie beznadziejne i nie ciekawe myśli,że głowa boli.Miała to być chyba zdrowa rywalizacja podnosząca poziom portalu,ale niestety tylko tyle dała ,ze konta pokasowali ci co coś ciekawego mieli do powiedzenia.Oryginalność się liczy a nie powielanie schematów.

Evey, współzależność jest bardzo prosta, "klikanie" zaczyna się gdy myśl znajduje się w dziale "Wasze myśli". Wcześniej trzeba było poszukać, poczytać, teraz podawane są na tacy myśli wybrane, i naprawdę każdy nawet w swoim profilu zauważy, że ilość plusów wcale nie świadczy o jakości myśli.

Ewo, być może się mylę, ale nie podoba mi się atmosfera w dziale myśli, natomiast bardzo odpowiada mi to, co dzieje się w dziale wierszy. Pytasz skąd wniosek, z autopsji, ponieważ każdy minus jaki otrzymałam za wiersz został uzasadniony opinią, co bardzo sporadycznie spotkało mnie w przypadku myśli, zatem czy na pewno przesadziłam? Poza tym bardzo często spotkałam na tyle taktownych użytkowników, którzy zwracali mi uwagę na PW, pomagając dopracować wiersz. Szczerość nie polega na stawianiu minusów, ale konstruktywnej krytyce, którą można wyrazić bez złośliwości, a nawet bez minusa, w opinii.
Nie podoba mi się to, co stało się z działem myśli i śmieszą mnie argumenty, że niby nie ma to żadnego związku z powstaniem "krużganka", takie teksty można wciskać komuś, kto jest tu od miesiąca, a co powiemy tym, którzy odeszli? Też mocno przesadzili, a zmiany nie miały z tym faktem związku? Wygodne podejście.
I jeszcze jedno, na koniec, tak, być może bez rywalizacji daleko nie zajdziemy, ale mam wrażenie, że stawiając rywalizację na piedestale doszliśmy chyba za daleko, bo do nikąd... :/

To tyle ode mnie w tym temacie, więcej się nie będę wypowiadała, dość już tej donkiszoterii, skoro nikt nie podejmuje konstruktywnego dialogu.

ach i jeszcze Madziu skąd ten wniosek ,że na wierszach " każdy czuje potrzebę wyrażenia swojego zdania, zwłaszcza, gdy coś mu się nie podoba." Tu to b.mocno przesadziłaś.Powiedziałabym ,ze to szybciej na myślach wyraża się swoja dezaprobatę.
Jedynymi osobami które w wierszach krytykują i piszą otwarcie co i jak to Agata ,Awatar i Obito inni dyskretnie omijają bzdury jakie się i tam pojawiają

oj trochę mylisz się Magdaleno.I na wierszach jest rywalizacja jak wszędzie.Niestety tam także panuje plus za plus.Jakby podobnie jak w dziale myśli z tą różnica,że wierszy znacznie mniej jest dodawanych niz myśli dlatego może nie żuca się to tak bardzo w oczy.
Jeżeli chodzi o minusy na wierszach to powinno być ich tysiąc razy więcej niż się pojawia.Ale jakoś tam nikt za bardzo nie kwapi się do stawiania czerwonych.No cóż ja też nie stawiam,chyba że naprawdę jest coś zupełnie beznadziejnego.Nie jestem żadną poetką więc też nie poczuwam się do krytykowania innych.
Musi być rywalizacja,bo bez niej daleko nikt by nie doszedł.

.

Wniosek nasuwa się sam, obecne zmiany w dziale myśli, spowodowały bezmyślne klikanie w znaczki plus/minus często nawet bez czytania treści.

Powiedziałabym: "co ma piernik do wiatraka?!", ale ma, ilość liter... Problem, który przedstawiasz nie pojawił się po ostatnich zmianach, ale dużo, dużo wcześniej. W dziale wierszy jest inaczej tylko i wyłącznie dlatego, że wiersze pisze dwa razy mniej osób, aniżeli myśli, ponadto wiersz jest trudniejszą formą dla "pokemoniarni".

Jest na szczęście takie jedno miejsce na tym portalu, które nie zostało zmiażdżone przez "nowatorskie ulepszenia". Mam na myśli dział "Wiersze". Tam można odnaleźć ślad dawnych "Cytatów" (mam na myśli te sprzed 1.5 roku, bo tylko tyle mam zaszczyt być w społeczności tegoż portalu). Nie ma tam chorej rywalizacji, a plusy i minusy są zdominowane przez opinie, bo każdy czuje potrzebę wyrażenia swojego zdania, zwłaszcza, gdy coś mu się nie podoba. Wniosek nasuwa się sam, obecne zmiany w dziale myśli, spowodowały bezmyślne klikanie w znaczki plus/minus często nawet bez czytania treści.
A jeśli chodzi o reformowanie tego portalu, przypomina mi to bardzo reformę oświaty w naszym kraju, gdzie reformie poddaje się wielokrotnie coś, co jako jedyne chyba z dawnego systemu, reformy nie wymagało. Efekty również podobne.

A skoro odchodzą tacy użytkownicy jak Mistcat, to bardzo przykre, że nikt nie wyciąga z tego wniosków.

kirkor niektóre małolaty więcej w głowie mają niż 40-latki

brawo, pozwólcie dać się wykurzyć małolatą... niech zrobią z tej strony kompletne bagno, a co tam!

heh.

Czytając wypowiedzi moich poprzedników stwierdziłam też zabrać głos w tej sprawie.

Faktycznie, sens portalu został zatracony. Pojawia się masa myśli na temat miłości, a jaki sens jest tego? Ludzie widzą tylko takie, a te przyziemne , prawdziwe perełki, są po prostu omijane wzrokiem.
Wiele użytkowników , za przeproszeniem, regulamin ma głęboko w dupie. My, uczciwi komentując i oceniając negatywnie taką myśl jesteśmy mieszani z błotem. Tak być nie powinno. Kiedyś była taka opcja , że myśl niezgodna z regulaminem była ukrywana, jak to teraz bardzo by się przydało ....

R.A.K. Niestety, zaczęli odchodzić Ci najlepsi , a ich zastępcami są właśnie osoby odporne i nie przyjmujące jakiejkolwiek krytyki. Nawet takiej, która jest aby pomoc, a nie żeby upokorzyć. Smutne.

Pozdrawiam.

mistcat

Hej, ~R.A.K. kogo masz ma myśli mówiąc "zwany kotem"?

Podziały niszczą. Czy naprawdę nie można tego zmienić?!

"I tak źle, i tak niedobrze..." :-|

Pamiętam czasy kiedy wchodziło się na cytaty na chwilkę, która zmieniała się w długie godziny ciekawych rozmów. Teraz wchodzę, dodaję myśl, wychodzę.

No wiesz, jak wchodzisz i zaraz wychodzisz to ciężko o choćby godzinną rozmowę. Ja przebywam dłużej i zazwyczaj natykam się na interesującego rozmówcę. ;-)