aahahahah i na kibel :D :D :D Ja jakiś czas temu zjadłem na śniadanie odgrzewany bigos i popiłem go kefirem a potem w autobusie ahahahah w autobusie tylko patrzyłem jak daleko jeszcze do domu XD
Przedstaw się
Inne tematy · Rozmowy, które nie pasują do pozostałych działów.
Podziel się swoimi przemyśleniami
Napisz pierwszy komentarz w tym wątku lub dodaj swój głos do dyskusji.
Albo gdy razem z kumplem komentujemy ludzi na ulicy! :)))) Nabijanie się z nieznajomych to jedno z moich ulubionych zajęć.
A wiesz, to zależy, zależy, od tematu i od towarzystwa, i od humoru. Czyli jak u wszystkich pewnie. Niekiedy po prostu zamykam się w swoich kątach i nie mam ochoty nawet na pomruki, a czasem nie idzie mnie zamknąć, zwłaszcza jak gadam o totalnie odjechanych bzdurach. np o koncepcji lodów w kształcie małp, które po polizaniu będą się gibać i robić "uhuhuhu",
To dokładnie tak jak ja, ale jak już nauczycielka zapytała, to trza było odpowiedzieć. ;D Najgorsze, że mi wtedy przerywała i gubiłem wątek.
ahahahahahahaa aaaaaaaaaaaaaa
Miałem koleżankę Emilkę, bardzo sympatyczna, dostawała słodkiej apopleksji jak byłem lepszy od niej na angielskim. :)
na drugie mam Zygmunt.
jestem Kamil
Ciekawa sceneria, ciekawa, zwłaszcza późną jesienią, kiedy opadną z drzew już wszystkie liście i można zobaczyć stado dzików przebiegające przez las :)
Masz rację. Nie mieszkam w lesie, tylko niedaleko lasu, więc takich problemów nie mam, ale lisy, sarny, a czasem dziki podchodzą pod dom.
O, jak fajnie z tym podobieństwem :D Takie mieszkanie w lesie to całkiem fajna sprawa. Chociaż zimą po ciemku trochę strach wracać, bo można się natknąć na jakieś dzikie zwierzęta.
No to Kaśka mamy podobnie, z tym, że stawy niedaleko mnie wyschły przez ostatnie lata, a do lasu mam rzut beretem i zodiaki mnie nie interesują,a reszta tak samo ;)
Może i ja coś powiem?
Jestem Kaśka. Zodiakalny lew (choć podobno po mnie nie widać). Na cytatach jestem od dobrych paru lat. Zdałam w tym roku maturę. Prawie mieszkam w lesie, oddzielają mnie od niego jedynie stawy, no i dzięki temu nie mam sąsiadów. W torbie noszę zazwyczaj tylko: otwieracz do piwa, portfel, książkę, czystą kartkę, długopis i ulotki, których praktycznie nigdy nie wyrzucam. Mieszkam w niezdiagnozowanym domu wariatów. Zaliczam się niestety do dys-debili (co nie przeszkadza mi w tym, żeby nie lubić dyslektyków). Jestem dziwna i małomówna. Ale lubię się śmiać ;)
No siema.
"są czasem takie chwile
że się nie mylę choć wcale nie wiem ile"
;-)To jakaś pomyłka ;]
Szukałem, szukałem i nie znalazłem żadnego wątku, który pozwoliłby się nam lepiej poznać.
To może zacznę.
Mam na imię Mateusz. W chwili obecnej moje zainteresowania skupiają się wokół Japonii oraz pokera (uwielbiam gry karciane). Więcej informacji mam nadzieje, pojawi się wkrótce w postach :).
Stronę odwiedzam raz na jakiś czas, kiedyś częściej, szczególnie jak było stare forum. Niestety zrobił się tam okropny śmietnik. W momencie gdy zniknęło, ja także ograniczyłem swoje wizyty tutaj, ale może przy odrobinie szczęścia zostanę znowu na dłużej.
Moimi ulubionymi autorami są: Nietzsche, Tuwim, Allen i Wilde.
Z resztą Oscar Wilde jest także moim ulubionym pisarzem.
Z naszego forum
Najnowsze tematy z naszego forum.
„Wszyscy mamy potrzebę bycia wysłuchanym lub podzielenia się tym, co już wiemy o życiu. To niesamowite jak wielu wspaniałych ludzi zagościło na tej stronie i na tym forum.”