Bo z czasem trzeba się podnieść na tym, co stracone.
Potrzebujemy czasu, by pojąć, że nie wszystko musi być natychmiast...
I wieczność bywa za krótka.
Edytowano 5 grudnia 2019 roku, godz. 14:37
Idź tam, gdzie chcesz odnaleźć szczęście
W miarę upływu czasu dostrzegam w swoim otoczeniu inne, podobne do mnie tulipany. Tak jak ja posiadają ciało, podobne do mojego życie wewnętrzne, pewne przekonania, doświadczenia. To zaskakujące jak wiele nas łączy, choć wielu nie potrafi zbliżyć się do kogoś, aby nie czuć tej przedziwnej pewności, że nikt nigdy nie zrozumie naszych bolączek.
Rośniemy na polu pełnym słońca, jeden obok drugiego i zapatrzeni jesteśmy w jesieni, zimie, kiedy nas już nie będzie. Z czasem zgniją nasze łodygi, to prawda. Po co tym [...]
dzisiaj
szary wtorek
rozciąga się od miasta do miasta
rozwija odcieniami swoje warstwy
tłem staje się dla ubranych wciąż wierzb
co trzymają kurczowo żółtozielone kolory
czai się za zielenią sosnowych igieł
za każdym domem
autem
człowiekiem…
za każdą myślą…
szara wilgotność powietrza
przymyka oczy
do bezruchu zachęca
do zapadnięcia w bezmyśl…
jednak po szynach szarych maszyna mnie niesie
wbrew przesuwa w odwrotność
do działania popycha
każe mi być ptakiem
lotem przecinać szarości
jak nicią zszywać je mam…
26.11.2019, wtorek, 8.15 – 8.20
Tekst dnia 6 grudnia 2019 roku
Obserwacje
pies z pętlą na szyi
biegł przez wieś zdyszany
spragniony i głodny
na ciele miał rany
zmiłowania prosi
by mu powróz zdjęto
nie wie czego cierpi
za co go przeklęto
ktoś kamieniem rzuci [...]
Nie przyglądaj się drodze, po której kroczysz, wpatruj się w Tego, kto cię prowadzi.
Piękno...Srebrzysty włos na głowie, a w duszy koralowe morze.
Tekst dnia 5 grudnia 2019 roku
czekająca przy bramie
Matko z ulicznej kapliczki
zamknięta za szybą zwątpienia
gdy szarość przecieka przez palce
daj uśmiech jak światło zgaszonym
weź resztki dni jak paciorki
w spękane od zmartwień ręce
i prowadź jasnym spojrzeniem
przez kręte życia uliczki
z zaułków czarnej rozpaczy
z dna serca
pod Twoją obronę
Niczyje
Nie Twoje! Nie moje! Niczyje!
Nie chodzi! Nie frunie! Tylko się wije!
Do stóp! Do nóg! Jak do świętości!
Upada! Całuje! Żebrze litości!
Kuli się! Pod nogami poniewiera!
Skamle! Płacze! Umiera...
Podeptaj je! Wyrzuć! Sponiewieraj!
Chcesz oddać-oddaj! Chcesz wziąć-zabieraj!
Złośliwie! Z pogardą! Obojętnie!
Z twarzą grobową! Beznamiętnie!
Z krzykiem! Z płaczem! Z uśmiechem!
Twoim zadośćuczynieniem. Moim grzechem!
Do stóp! Do nóg! Jak do świętości!
Z tęsknoty! Z żalu! Z miłości!
Nie Twoje! Nie moje! Niczyje!
Serce pod nogami Twymi się wije...
Edytowano 5 grudnia 2019 roku, godz. 8:22
Tekst dnia 5 grudnia 2019 roku
Śmiało, nie bój się postawić na swoim. Przegrywając, wygrasz Siebie.
Edytowano 3 grudnia 2019 roku, godz. 11:00
Ironia na balkony wyznania i obgryzione paznokcie
teraz jest moda
na Julie spod ciemnej gwiazdy
na balkonach
stoją idiotki zapłakane
teraz Romeo umie przekląć
i wziąć cię mała
z tyłu pubu po paru piwach
kwiaty przynoszą [...]
Onejka - wizjonejka ;)
Stajemy się masą ludzką sterowaną smartfonami, mediami wszelakimi, chciwością podsycaną reklamami i szarym lenistwem. Ciężko o iskrę w tak niepalnej materii, o ogniu uczuć już w ogóle nie wspomnę. :P
Dozgonne... zostały już chyba tylko... podatki. :D
Zawsze możemy w trójkę podyskutować.
Miłego wieczoru. :))
Edytowano 2 grudnia 2019 roku, godz. 23:04
Historię naszego życia piszą podjęte decyzje.
każdy potrzebuje formacji duchowej
bez niej - jesteś tylko przynętą
dla zepsutego świata
Agata
Była raz sobie
Agatka mała
Ktora na łące
Kwiatka zerwała
Na kwiatku siedział
Mały robaczek
Który kwiatuszka
Miał za przysmaczek
Odkąd Agatka [...]
Nominowani do tekstu dnia
Na tej stronie zgromadziliśmy wyróżnione teksty, które w przyszłości być może zostaną wyróżnione jako tekst dnia.
Poniżej prezentujemy teksty dzisiejszego dnia.
Tekst dnia 7 grudnia 2019 roku
[...] ojczyzna bez bohaterów to jak dom bez drzwi [...].
Tekst dnia 7 grudnia 2019 roku
Jesiennie
Jesienna miłość na ławce przysiadła
z kasztanem w dłoni
żołędziem do pary
w jesiennych oczach przejrzeć się chciała
w jarzębin ustach
czerwienią nabrzmiałych
kolejna jesień mija ją obok
pożółkłym liściem
mglistym spojrzeniem
chłodem zaciąga kolejna jesień
przynosząc znowu
nostalgii brzemię
jesienna miłość odejdzie kiedyś
jesiennym krokiem
szlochając cicho
jesienna miłość z sercem złamanym
jesienną porą
odejdzie w nicość...
Gdyby tylko owoc Twoich przemyśleń zechciał się skrystalizować w postaci aforyzmu, wiersza, opowiadania lub felietonu, pisz.
W przeciwnym razie godnie milcz.
• dzisiaj, godz. 18:28
• dzisiaj, godz. 16:56
• dzisiaj, godz. 15:46
• dzisiaj, godz. 15:25
• wczoraj, godz. 8:47
• wczoraj, godz. 19:04
• wczoraj, godz. 14:10
• wczoraj, godz. 13:00
• wczoraj, godz. 12:05
• przedwczoraj, godz. 9:58
Bez czasu też. ;)
Dzisiaj Andzi? Wszystkiego naj!!! :))
Pozdrawiam.