piękne.

Z jednej strony cieszę się, że się podoba... Z drugiej wolałabym, żeby żadnemu sercu nie był bliski...
Ale tak bywa, Izuś, tak bywa :(

Pozdrawiam cieplutko:)

Hahaha :D

Tylko, co ludziom po jednej książce na bezludnej wyspie, skoro mogą spędzić tam X czasu?

Kiedyś napisałam taką myśl:
Człowiek bez książek byłby bezludny.

I w dalszym ciągu w to wierzę.
;)

ciebie?

:P

Niektóre wyprowadzają z domu i prowadzą wprost do ołtarza :)

hehe
takie dla mnie chyba, żebym zaczął brać laptop do domu, kupił biurko i trochę smęcił o życiu

widzę, że mamy łowcę talentów wśród nas
cieszy mnie, że ktoś grzebie sobie u mnie w głowie sprzed lat

wiele mówi o mnie to, że nie mam nic do powiedzenia - powiedziałbym

.

:))

Bo to dobra metoda eR. Nawet bardzo. Człowiek pisząc, łapie oddechy. Baaa, nawet sam się zatrzymuje, układając zdania. I właśnie te oddechy, zatrzymania powinno się naznaczać.

Z reguły:
- przecinek przed by (uwaga do Autora)
- i po drugim albo (uwaga do eR.) ;p

Co do niż - bez przecinka. Dlaczego? (Co za dużo... to dławi.)

to że coś jest sensowne, wcale nie znaczy, że ma sens dla nas

brzmi tak górnolotnie, ale jako abstrakcja - dla ikarów, a potem i tak w bezsens

myślę, że lepiej byłoby po prostu zrozumieć, że nie znajdzie się klucza, niż udawać, że kłódka może pasować w jakiś życia otwór