hope_dies_last
Duszę w sobie wszystko, a wszystko dusi mnie.83 opinie i 1 zeszyt
Duszę w sobie wszystko, a wszystko dusi mnie.
8 hours temu
To tak działa. Świetnie ujęte w kilku słowach. Brawo.
Anthony de Mello
Wyobraź sobie, że słuchasz orkiestry i dźwięk bębna jest tak głośny, że nie można niczego innego dosłyszeć. Aby cieszyć się symfonią, musisz być wyczulony na każdy instrument w orkiestrze. Aby trwać w stanie, który nazywamy miłością, musisz być wrażliwy na niepowtarzalność i piękno każdej jednej rzeczy i osoby, które cię otaczają. Trudno powiedzieć, że coś kochasz, skoro tego nie zauważasz; a jeśli zauważasz tylko kilka istot z wyłączeniem innych, to też nie jest miłość. Miłość bowiem nikogo nie wyklucza; obejmuje całość życia. Miłość słucha symfonii jako całości, a nie tylko tego czy innego instrumentu muzycznego.2
Wyobraź sobie, że słuchasz orkiestry i dźwięk bębna jest tak głośny, że nie można niczego innego dosłyszeć. Aby cieszyć się symfonią, musisz być wyczulony na każdy instrument w orkiestrze. Aby trwać w stanie, który nazywamy miłością, musisz być wrażliwy na niepowtarzalność i piękno każdej jednej rzeczy i osoby, które cię otaczają. Trudno powiedzieć, że coś kochasz, skoro tego nie zauważasz; a jeśli zauważasz tylko kilka istot z wyłączeniem innych, to też nie jest miłość. Miłość bowiem nikogo nie wyklucza; obejmuje całość życia. Miłość słucha symfonii jako całości, a nie tylko tego czy innego instrumentu muzycznego.
DATA PREMIERY: 4 MAJA Fascynująca książka jednego z największych duchowych mistrzów, pokazująca, jak [...]
DATA PREMIERY: 4 MAJA Fascynująca książka jednego z największych duchowych mistrzów, pokazująca, jak pozbyć się lęków i odnaleźć prawdziwą radość życia Rozejrzyj się [...]
kriswas
Jeśli w chwili zwątpienia,Powiesz - przyjaciół mi brak,To zdjęcie Ci przypomni,Że właśnie nie jest tak.1
Jeśli w chwili zwątpienia,Powiesz - przyjaciół mi brak,To zdjęcie Ci przypomni,Że właśnie nie jest tak.
yestem
żyć trzebabez względu na to jak daleko jest do nieba96 opinii
żyć trzebabez względu na to jak daleko jest do nieba
5 days temu
"Trzeba żyć bez względu na to, ile razy runęło niebo"D.H. Lawrence
Bianka97
Poszedł po rozum do głowy, a tam tylko kosmate myśli.95 opinii
Poszedł po rozum do głowy, a tam tylko kosmate myśli.
2 days temu
Świetnie poskladana myśl. Z humorem, sensem i szczyptą ironii. Z resztą, każdy z nas tak czasem tak ma ... 😏
.Rodia
A potem przyszedł mętlik w głowie i mnie rozwiązałzacznę może od tegoże do niczego nie doszłomiędzy namiże znowu zostawiłem ale nie szaliki nie wiem już co dokładniewróciło dzisiaj do domunie wiem teżw którym miejscuzbłądziłem palcami przy twoim nadgarstkui które słowowydawało się wtedy za bardzoczemu pamiętamjak wzbijałem ciemne, wznoszone grubą folią latawcektóre wyniosły mnie z domupiszę to, żebyś mogła mi wybaczyć tę ciszę, której nie przerwałemkiedy kończyłaś trzymać przy uchunaszą słuchawkęspaliłbym wszystko co mamżeby mieć znowu zimno w domu42 opinie
zacznę może od tegoże do niczego nie doszłomiędzy nami
że znowu zostawiłem ale nie szaliki nie wiem już co dokładniewróciło dzisiaj do domu
nie wiem teżw którym miejscuzbłądziłem palcami przy twoim nadgarstku
i które słowowydawało się wtedy za bardzo
czemu pamiętamjak wzbijałem ciemne, wznoszone grubą folią latawcektóre wyniosły mnie z domu
piszę to, żebyś mogła mi wybaczyć tę ciszę, której nie przerwałemkiedy kończyłaś trzymać przy uchunaszą słuchawkę
spaliłbym wszystko co mamżeby mieć znowu zimno w domu
12 February 2024, 13:58
no jasne, że tak
a co w tym trudnego? trudno jest próbować jak najbardziej nie mówić o tym, o czym piszemy
Agnieszka W.
MamaPamiętam- lok zawinięty w sprężynkę. Tańczący nad jej ramieniem. Kasztanowy, miękki pierścionek. Smakowała lodami na patyku. Pod wiklinowym koszem nad Bałtykiem. Słońcem, solą i piaskiem. Kwarc został na palcu, zlizałam jego kryształki. Kładąc pieczęć, pocałunek z jej ust. Chcę powrócić do głosu, zamkniętego w szpulowcu. Na brązowej taśmie jedynego oddechu- przez chrzęst czasu wydzielanego. Zapomnieć, że zła szeptucha skradła jej loki. Zazdrosna o ciepło życia. Chowając w drewnianym etui. Wyciszyć dźwięk róży,na jego milczące wieko padające. Pozostanie -- adres kwatery, szarym marmurem ozdobionej. Całowany wiatrem i słońcem. Oświetlony tańcem płomienia. Trwa - - miłość dziecka i kobiety.Czytam list, wyblakłym tuszem napisany. Tatuażem w sercu wyryty. Mama, ma-mu-sia, matula. Jak przesłanie zza drugiej strony tęczy. Szeptem wiary przyniesione. Łapię jego nić, chowam troskliwie.Kochanie i bycie kochaną.6
Pamiętam- lok zawinięty w sprężynkę. Tańczący nad jej ramieniem. Kasztanowy, miękki pierścionek. Smakowała lodami na patyku. Pod wiklinowym koszem nad Bałtykiem. Słońcem, solą i piaskiem. Kwarc został na palcu, zlizałam jego kryształki. Kładąc pieczęć, pocałunek z jej ust.
Chcę powrócić do głosu, zamkniętego w szpulowcu. Na brązowej taśmie jedynego oddechu- przez chrzęst czasu wydzielanego. Zapomnieć, że zła szeptucha skradła jej loki. Zazdrosna o ciepło życia. Chowając w drewnianym etui. Wyciszyć dźwięk róży,na jego milczące wieko padające.
Pozostanie -- adres kwatery, szarym marmurem ozdobionej. Całowany wiatrem i słońcem. Oświetlony tańcem płomienia. Trwa - - miłość dziecka i kobiety.Czytam list, wyblakłym tuszem napisany. Tatuażem w sercu wyryty. Mama, ma-mu-sia, matula. Jak przesłanie zza drugiej strony tęczy. Szeptem wiary przyniesione. Łapię jego nić, chowam troskliwie.Kochanie i bycie kochaną.
AnimaVilis
Chcę być horyzontemWygodnie jest trzymać się bieli i czerniŚwiat jest przejrzysty, zasady potrzebneEmocje są w cenie ale nienawiść jest bePracujesz żeby mieć co jeśćJesz żeby móc pracowaćPatrzysz pod nogi żeby się nie potknąćLub patrzysz ciągle w górę tęskniącTak mija Ci życieA ja...chce być tą cienką linią co łączy niebo z powierzchnią ziemiChce być w odcieniach szarościRównoważyć górnolotne pomysłyZ twardym stąpaniem po ziemiOmijać prostotę i marnośćChcę być horyzontem101 opinia
Wygodnie jest trzymać się bieli i czerniŚwiat jest przejrzysty, zasady potrzebneEmocje są w cenie ale nienawiść jest bePracujesz żeby mieć co jeśćJesz żeby móc pracowaćPatrzysz pod nogi żeby się nie potknąćLub patrzysz ciągle w górę tęskniącTak mija Ci życieA ja...chce być tą cienką linią co łączy niebo z powierzchnią ziemiChce być w odcieniach szarościRównoważyć górnolotne pomysłyZ twardym stąpaniem po ziemiOmijać prostotę i marnośćChcę być horyzontem
10 days temu
Ciekawy tekst 👍
Biegłam...Poszłam wybiegać słowa.Bez oddechu, refleksu, słonia krokiem.Zebra mnie wystraszyła- przypomniała, że jestem.Klakson ciszę przepędził.Podrapał asfalt,zaśmiał się ze zgrzytem.Rykoszet uderzył mnie między żebra- a może to był krok w tył.Miękko wrzucony wsteczny.Biegłam dalej, szybciej.Poza czas i przestrzeń.Narysowana źle dobranym ołówkiem.Zaostrzony rysik przebił kartkę,w mało istotnym miejscu.Dziurawa między sercami.Do miejsca niepamięci.Winna… Wina czerwonego smakiem. Do myślodsiewni.Wciąż biegnę.I nie potrafię zapomnieć – po co.81 opinia
Poszłam wybiegać słowa.Bez oddechu, refleksu, słonia krokiem.Zebra mnie wystraszyła- przypomniała, że jestem.Klakson ciszę przepędził.Podrapał asfalt,zaśmiał się ze zgrzytem.Rykoszet uderzył mnie między żebra- a może to był krok w tył.Miękko wrzucony wsteczny.Biegłam dalej, szybciej.Poza czas i przestrzeń.Narysowana źle dobranym ołówkiem.Zaostrzony rysik przebił kartkę,w mało istotnym miejscu.Dziurawa między sercami.Do miejsca niepamięci.Winna… Wina czerwonego smakiem. Do myślodsiewni.Wciąż biegnę.I nie potrafię zapomnieć – po co.
13 days temu
To musiał być niezły bieg! 😊
Cris
RozgrzeszenieKiedy doświadczasz jak rózgi po cieleZ czasem rozumiesz dlaczego trafiłyNawet dziękujesz choć było ich wieleZ tropu nie zbiłyZresztą wspomogły i żal pogrzebanyDlaczego jednak nieproszone budząPrzypominają by się nie zapomniećEmocje studząSzukają lustra osłonić skrytościPod powiekami oczy rozbieganeSzal nocy ujął obrazem jasnościNiedostrzeganeWcześniej a jednak pamięć dopominaWytrychem głębin dość mają milczeniaSą coraz starsze niczym dobre winaLgną do zbawienia©Krystyna Anna Szklarczyk02.04.2022r./ 11:30(strofa saficka mniejsza)71 zeszyt
Kiedy doświadczasz jak rózgi po cieleZ czasem rozumiesz dlaczego trafiłyNawet dziękujesz choć było ich wieleZ tropu nie zbiły
Zresztą wspomogły i żal pogrzebanyDlaczego jednak nieproszone budząPrzypominają by się nie zapomniećEmocje studzą
Szukają lustra osłonić skrytościPod powiekami oczy rozbieganeSzal nocy ujął obrazem jasnościNiedostrzegane
Wcześniej a jednak pamięć dopominaWytrychem głębin dość mają milczeniaSą coraz starsze niczym dobre winaLgną do zbawienia
©Krystyna Anna Szklarczyk02.04.2022r./ 11:30(strofa saficka mniejsza)
Adiunkt
SzczęścieNie jest ważne kim jutro mam byćOdkąd los dni obok Ciebie układa Strach przeprasza mnie przez łzySmutek uśmiech na twarz zakłada Nie słyszę już obcych słów Mówię do innych ale ich nie pamiętamŚwiat przezroczysty obok mnie Brama słabości wreszcie zamkniętaW tle nie widzę już nicPoza Tobą tylko szarości Właśnie teraz chce mi się żyćWcześniej nie potrafiłem zrozumieć miłości Bez Ciebie cały świat w gruzach by ległTa cisza byłaby jak więzienna GolgotaMożna już tylko resztki życia rozbić o brukI jedynie wtedy przestać Cię kochać63 opinie i 1 zeszyt
Nie jest ważne kim jutro mam byćOdkąd los dni obok Ciebie układa Strach przeprasza mnie przez łzySmutek uśmiech na twarz zakłada
Nie słyszę już obcych słów Mówię do innych ale ich nie pamiętamŚwiat przezroczysty obok mnie Brama słabości wreszcie zamknięta
W tle nie widzę już nicPoza Tobą tylko szarości Właśnie teraz chce mi się żyćWcześniej nie potrafiłem zrozumieć miłości
Bez Ciebie cały świat w gruzach by ległTa cisza byłaby jak więzienna GolgotaMożna już tylko resztki życia rozbić o brukI jedynie wtedy przestać Cię kochać
12 days temu
Cudne...Wzruszające...
W labirynciekropel deszczu nieba łezszukam modlitwy.Cichej melodiąwyszeptaną w falegdzie list rzucony.Brzmi nieśmiało takbłądząc w litanii słówniepewna siebie.Ubrana światłemkomarzych skrzydeł szumemczas i niepamięć.Prośba o mapę z właściwym kierunkiempodróży serca.107 opinii
W labirynciekropel deszczu nieba łezszukam modlitwy.
Cichej melodiąwyszeptaną w falegdzie list rzucony.
Brzmi nieśmiało takbłądząc w litanii słówniepewna siebie.
Ubrana światłemkomarzych skrzydeł szumemczas i niepamięć.
Prośba o mapę z właściwym kierunkiempodróży serca.
4 April 2024, 18:30
Bardzo ładny wiersz, ale nie wszystkie zwrotki to haiku :) litera "w" nie jest odrębną sylabą a więc niektóre zwrotki - moim skromnym zdaniem - to chyba nie haiku...Pozdrawiam :)