Menu
Gildia Pióra na Patronite

Sto dni po ślubie

Wyimaginowana

Wyimaginowana

Wlasnie skonczylam czytac ksiazke Emily Giffin "Sto dni po ślubie", ktora mozna powiedziec, ze przeczytal jednym tchem. Od razu bardzo goraco polecam.

Pierwszy raz zetknelam sie z ta autorka, z reszta jak sie teraz dowiedzialam bardzo wysmienita i piszace swietne powiescia pisarka. Calkiem przypadkowo wzieta do reki ksiazka, i to nie przeze mnie ksiazka okazala sie doskonala.

W pewnym momencie czytania utknal mi w pamieci pewien cytat, zupelnie wyrwany mianowicie dotyczacy tego, że ludzie sa jak choragiewki na wietrze. Bez dwoch zdan zgadzam sie z tym stwierdzeniem. I chociaz niektorzy, moga powiedziec ze to nie jest prawda, ze wspolczesny czlowiek, ma zawsze cos wlasnego do powiedzenia, ze nie ulega tak latwo sugestiom innym osob , to nie dotyczy to wszystkich osob. Bardzo duza czesc z nas nie ma po prostu wlasnego zdania. Nie wiem , wynika to moze z tego ze w odpowiednim momencie taka osoba nie sprzeciwila sie zdaniu swych rodzicow, nie postanowila isc na kierunek studiow o ktorym marzyla, a poszla na ten ktory wybrali rodzice. Racja jest to ze taka osoba ma juz na wstepie ciezko. Bo w takim wypadku to praca wybierze ja, to milosc ja wybierze, to znajomi ja wybiora a nie ona SAMA!!

To tak tylko nawiazujac do fajnego fragmentu ksiazki. Swoja droga bardzo polecam powiesc "Sto dni po ślubie" a tych, ktorzy znaja pisarke prosze o polecenie jej kolejnych ksiazek za co z gory dziekuje ;))

1286 wyświetleń
19 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!