Menu
Gildia Pióra na Patronite

Polska odpowiedź na Zmierzch.

sztejer

Andrzej Pilipiuk znany jest fanom przede wszystkim z bestsellerowego cyklu powieści
o starym egzorcyście Jakubie Wędrowyczu, który mieszka w Wojsławicach pędzi bimber i walczy ze wszelkim złem. W swoim dorobku ma także wiele innych znakomitych pozycji wartych przeczytania. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje "Wampir z M-3".
Andrzej Pilipiuk postanowił przeciwstawić się "zmierzchowej" kulturze i przedstawić swoją wizję dotyczącą wampirów. Powieść Wampir z M-3 jest przezabawna, a jednocześnie dokładnie charakteryzuje czasy Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Patrząc na okładkę można zadać sobie pytanie jak wampiry radziły sobie w PRL-owskich latach 80-tych.
Odpowiedź na to pytanie kryje parodia która wyszła spod pióra Pilipiuka.
PRL-owska rzeczywistość ukazuje takie problemy o jakich bohaterzy "ZMIERZCHU", nawet nie śnili. Przykładowo problemem jest zdobycie benzyny w czasach gdzie paliwa są reglamentowane, a ta jest niezwykle potrzebna dla spalenia wampira.
Książką wzbudza salwy śmiechu, miesza grozę z humorem. Na szczególną uwagę zasługują przygody 18 - letniej Gosi.
Ciekawym zabiegiem jest obalenie mitów związanych z niebezpiecznymi krwiopijcami. Przykładowo Wampir może obawiać się słońca, dopiero po wielu, wielu, wielu, wielu itd. latach. Dodatkowo wampirem nie zostaje się od ugryzienia, z tym się trzeba urodzić. Pozycja obowiązkowa dla fanów Pana Andrzeja. Książka okraszona humorem powinna trafić do czytelnika, który lubi prozę Pilipiuka. Czyta się ją jednym tchem. Polecam

608 wyświetleń
18 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!