A. de Mello opowiada nam bajki, przeróżne - chrześcijańskie, buddyjskie, sufickie i chińskie. Kiedy uważa to za stosowne, dodaje do nich własny komentarz. Czasem bajka nie wymaga komentarza i tutaj najbardziej udaje się docenić kunszt pisarza. W końcu zrezygnować z pisania wtedy, kiedy komentarz narzuca się sam, jest sztuką niebywale trudną.
Książkę chętnie przeczytałem, chociaż zdaję sobie sprawę, że nie każdemu będą towarzyszyć podobne wrażenia. Jest w niej coś specyficznego... :)
Książka
56 823 wyświetlenia
783 teksty
81 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!