Krzyczę, bo się skończył i wiem,
że nie powtórzy się a krzyczę tak z radości, bo wiem,
że nie powtórzy się taniec na wysokości, we mgle,
na ostrzu noża, gdzie tam mogłem wtedy spaść i
na dnie tak skończyć życie me ...

Niech stanie się wszystko, co jest
konieczne by ocalić mnie ...

Pragnąłem tej wolności i jest ... czas w końcu nastał jej ...
od zguby tej wolności, co mnie ocaliła w tamten dzień ...
Już nigdy więcej śmierci, co w szkle czyha na szczęście me ...
daleko jest nareszcie, choć jest w tak wielu wokół mnie ...

Zapragnąłem miłości.
O której mowi tyle Bóg!
Głodna jestem Twojej miłości!
Twojej czystości!
W gwieździstym niebie...
Szukam odpowiedzi...
Ty jesteś zimny jak lód!

Patrzą na mnie, Twoje zimne oczy!
Przeraża mnie ten chłód!
Na ulicy wrażeń... [...]

NIE MÓW WIĘCEJ, ŻE NIE TAK MIAŁO BYĆ ...
NIE MÓW WIĘCEJ, ŻE TO NIE WINA TWA ...
"NIGDY WIĘCEJ" - TO MOŻESZ MÓWIĆ MI ...
NIGDY WIĘCEJ TAMTEGO W DOLE ZŁA!

MOJE SERCE JUŻ WYBACZYŁO MI
A MOJE RĘCE JUŻ NIE CHCĄ ROBIĆ TAK
NIGDY WIĘCEJ, BY WINNE CZUŁO SIĘ
MOJE SERCE, CO PRZECIEŻ DOBRE JEST.

Panie snów i przeznaczenia, władco wszelkich świata cnót ...
Proszę, nadal mnie tak zmieniaj abym godnym kimś być mógł.
Przez ocean upodlenia przepłynąłem wpław na brzeg
by w momencie wynurzenia przed oczyma ujrzeć Cię.

Chcę mieć tylko to, co warto mieć.
Nikczemnego zła wyrzekam się.

Panie snów i przeznaczenia, królu prawdy, wrogu kłamstw ...
Już nie pytam czemu Ziemia gości aż tak wiele zła ...
Świat się bardzo szybko zmienia, ale czuję to, że ja
tylko tak się panie zmieniam jak pozwala wola twa.

Gdy otworzyłem oczy swe, bo mnie obudził straszny krzyk
jakiegoś dziecka w trwodze blisko gdzieś ...
Wybiegłem z domu swego co przy lesie tamtym zaraz był
i w las pobiegłem by ratować je ...
Krzyczało głośno jakby ktoś na prawdę mocno ranił je,
czułem że coraz bliżej ono jest ...
i w końcu gdy dobiegłem, to co zobaczyłem, w głowie mej
zrodziło kilka takich pytań, w niej ...

Czy ja jestem w piekle? Czy to mi się śni?
Czy ja jestem w piekle? Kim są ludzie ci?

Do drzewa przywiązali je i oczy zasłonili mu
i gryźli ciało jego aż do krwi ...
i chciałem jakoś pomóc mu, lecz byłem duchem w tymże śnie
a potem nagle ja się stałem nim ...
i odsłonili oczy me i zobaczyłem twarze ich ...
był to mój ojciec, brat i matka też ...
i uwolniłem z więzów się i biec zacząłem tak co sił
i potem nagle obudziłem się ...

Kiedy wieczorem przyjdą sny i w swą krainę wezmą mnie,
nim usnę, powiem : " Tylko Ty na świecie tym rozumiesz mnie
i choć masz bardzo ostre kły to nigdy nie ugryziesz mnie,
bo przecież Ty i tylko Ty na świecie tym rozumiesz mnie ..."
Gdy byłem mały, byłem zły na wszystkich, którzy krzywdzą mnie ...
kiedy płynęły z oczu łzy to ja sam ocierałem je
i poprzysięgłem wtedy im, że gdy dorosnę zemszczę się ...
że będę groźny tak jak Ty, Morowy Wilku Imieniem Gniew.

W moim śnie ... samotności śnie ...
pośród drzew [...]

Trwoga już odeszła ... został tylko ślad ...
mgliste złe wspomnienia czasem są w mych snach.
Teraz jest już dobrze ... koszmar skończył się ...
wtedy nie wierzyłem, że tak będzie.

Kiedy przyjdą chwile ... chwile te, których wciąż chcesz ...
zło pozostaw w tyle ... w tyle i zatrzymaj je.

kto nie przeżył piekła, nie wie jak tam jest
i jakie to uczucie gdy opuszczasz je.
Jestem dziś zbyt wdzięczny za wszystko to co mam
by móc to zmarnować ... tak nie będzie.

Zamknąć nas chcą w zbiorowych klatkach,
szprycować i obserwować wciąż.
W żyłach mych krew płynie Polaka
wolnego i dziś dlatego pytam się ...

Czy mój naród tu jest czy on tylko zbyt się lęka
aby powiedzieć "NIE" i ku niebu wznieść swą pięść?!
Jeśli rozumiesz mnie i o czym jest ta piosenka,
z pięścią w górze powiedz "NIE", póki nie za późno jest.

Wszczepić nam chcą niewoli czipy,
zmienić nasz dom w obóz gojów swych.
Nie zrobią nic heksagramu niewolnicy,
dlatego dziś tylko wolnych pytam się ...

Czy mój [...]

Gdy samotnie tak podążam drogą krętą bardziej niż
schizofrenii korytarze, poprzez me obłędne sny ...
Wiem, że muszę dawać radę bardziej niż ktokolwiek z was,
bo powiedział mój Czarodziej, że się zbliża pełni czas ...

Gdy świat już nie będzie przeciw mnie
a ja i sny moje spełnią się ...

Raz skoczyłem w czarną przepaść, lecz mnie nie chciał tamten świat,
w którym bram do raju nie ma tylko straszna pustka trwa ...
Tam gdzie miejsca dla mnie nie ma też nie będzie moich łez ...
W Wielkiej Księdze Czarodzieja los mój zapisany jest ...

Oni wszyscy źli mówili mi, oni wszyscy źle mówili ...
Oni wszyscy mi mówili mi, oni wszyscy mi mówili ...
Słowa pełne kłamstw, podłe i zawiłe
i najgorzej też życzyli mi, bo ja jednym z nich nie byłem.

DZIEŃ WSTAJE RANO ... SŁOŃCE NA NIEBIE,
NIEBO NAD TOBĄ, POWIETRZE DLA CIEBIE ...
ODDYCHAJ GŁĘBOKO ... POWIEDZ, BO NIE WIEM ...
JAKIE JEST TWOJE NAJWIĘKSZE MARZENIE?

NOC SOBIE POSZŁA DO INNYCH KRAJÓW,
GDZIE TERAZ LUDZIE SPAĆ SOBIE MAJĄ ...
ILU TEJ NOCY ZAMKNIE SWE OCZY
I TO, O CZYM MARZY, W SNACH SWYCH ZOBACZY?

TYLE LAT CZEKAŁEM BY OBUDZIĆ SIĘ I ZOBACZYĆ MÓJ DOM ...
TYLE LAT CIERPIAŁEM, TYLE LAT BŁĄKAŁEM SIĘ DALEKO STĄD ...
TYLE ŁEZ PŁAKAŁEM I BOGA BŁAGAŁEM BY ODNALEŹĆ JĄ ...
POŚRÓD GÓR BIELAWĘ ... DZIŚ TO [...]

Pod dachem świata chmur się zebrał sufit ciemny
i spadł na Ziemię niepokoju zimny deszcz ...
Dla Ciebie nigdy już nie będę nieprzyjemny,
bo tylko Ty mnie kochasz i o snach mych wiesz.

Choć odcień nieba jest dziś dosyć trupio-blady
to w duszy mej aniołów brzmi nadziejny śpiew ...
Z trucizną w żyłach wokół konają szkarady,
co nadal wierzą w to, że kłamstwo prawdą jest.

A ja w dali widzę drzwi,
w które pragnę zabrać Cię ...
Wewnątrz nich się słodko tli
szmaragdowe światło w tle.

Głos zdrajców płynie echem [...]

FAJNIE CI JEST ... MOŻE BYĆ FAJNIEJ ...
ZATRZYMAJ SIĘ LUB CHOCIAŻ ZWOLNIJ.
CZAS TWOICH ŁEZ JUŻ BEZPOWROTNIE
PRZEMINĄŁ PRECZ, WIĘC ŚPIJ SPOKOJNIE.

A W TWYCH SNACH UDAJ SIĘ DOKĄD TYLKO CHCESZ,
LECZ NIE ZAPOMNIJ, ŻE CIĘ KOCHAM
NAJBARDZIEJ W TYM ŚWIECIE, WIĘC
RANO WRÓĆ DO MNIE.

JUŻ NIE BÓJ SIĘ ... JESTEM PRZY TOBIE ...
PRZED WSZELKIM ZŁEM JA CIEBIE CHRONIĘ.
JEŚLI CI ŹLE TO POMYŚL O MNIE ...
USPOKÓJ SIĘ, UŚNIJ SPOKOJNIE.

Miłość, jego inna wersja (2023 mój rap)

Miłość, jego inna wersja, patrz, masz, łap, niektórzy dostrzegają jak pozostaje do rozmowy zimna marmurowa płyta, wtedy już za późno ale pozostała tylko ona, fu*king loss,
To już nie jest istotne czy leży w mogile bardzo bliska ci osoba, czy to był prawdziwy przyjaciel, był, była co umknęli gdzieś, już nie pomoże pacierz, teraz dźwigasz stratę, fu*king pain,
Dla mnie to Ci żywi, choć często robią z siebie te osoby martwe co potrafią kochać tylko materialnie, czym [...]