Ptaki
Wracamy wciąż do siebie
Jak poranione ptaki
Bez szans na uniesienie
Choć wciąż chcemy polecieć
Mosty popalone, łamią się nam skrzydła
I wszystko przypomina zapachy letnich nocy
Wczoraj Cię widziałam
Nie było drżenia dłoni
Moje serce było martwe
Już wszystko, jest za nami
Teraz, gdy wracamy
Na stare miejsca bytu
Słychać tylko ciszę
I poranione skrzydła
2254 wyświetlenia
19 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!