UCIECZKA Z METROPOLII {piosenka autorska}
Patrzę na to miasto z dachu najwyższego bloku ...
Wkrótce będzie jasno, już szykuję się do skoku ...
Chyba tego nie chcę ... jeśli jeszcze jest na świecie
jakieś dla mnie miejsce, niechaj Bóg mnie tam zawiedzie.
Uwięziony pośród bloków, otoczony przez potwory,
szykowałem się do skoku z najwyższego dachu wczoraj ...
Proszę zabierz mnie daleko od zgiełku tej metropolii ...
Czy ta pętla koniec gdzieś swój ma czy tylko w moich snach?
Mój czas się tu skończył, nic już tutaj mnie nie czeka ...
Chyba jeszcze zdążę na ten pociąg, co daleko
hen mnie stąd zabierze tam, gdzie sens ma moje życie ...
Schodzę już z tej wieży i odjadę stąd o świcie.
Uwięziony pośród bloków, otoczony przez potwory,
szykowałem się do skoku z najwyższego dachu wczoraj ...
Proszę zabierz mnie daleko od zgiełku tej metropolii ...
Czy ta pętla koniec gdzieś swój ma?
Uwięziony pośród bloków, otoczony przez potwory,
szykowałem się do skoku z najwyższego dachu wczoraj,
lecz zabrałeś mnie daleko od zgiełku tej metropolii ...
tam, gdzie pętla ta koniec swój ma ... w moich na jawie snach ...
w moich na jawie snach ... https://www.youtube.com/watch?v=Lt0dSthWoPs