Menu
Gildia Pióra na Patronite

To, na co zawsze miałem ochotę…

IBELLA

IBELLA

Zrobiłam parę rzeczy w domu i zabrałam się, za przygotowania do wieczornego spaceru. Przejrzałam szafę, szukając czegoś odpowiedniego na tą okazję. Wybrałam śliczną, zwiewną sukienkę w drobne kwiaty, którą dostałam od Mariusza … na … na walentynki.

Jednak nie tak łatwo przekreślić przeszłości, cały czas do mnie wraca. Mariusz pojawia się w moim życiu nieustannie, wiele rzeczy mi go przypomina, nawet sukienka…
Więc czy wypada łączyć przeszłość z przyszłością? Czy wypada założyć ją dla innego mężczyzny? Co się w ogóle ze mną dzieję, dlaczego z taką radością czekam na spotkanie z Krystianem? Czy to zdrada? Tyle pytań, i żadna odpowiedź nie przychodzi mi do głowy.
Włożyłam inną sukienkę, upięłam włosy, zrobiła lekki makijaż. Byłam gotowa do wyjścia.
Poszliśmy w stronę lasu, byłam szczęśliwa, czuła się jak bohaterka „Przeminęło z wiatrem”. Wiatr lekko gładził moje policzki, w powietrzu było czuć zapach szczęścia…
Tylko żyć …
Krystian wziął mnie nieśmiało za rękę i spacerowaliśmy brzegiem lasu. Pomyślałam … chwilo trwaj…
Było mi dobrze, gdybym tylko mogła przytulić się do niego, poczuć zapach jego ciała, utonąć w jego ramionach. Gdybym tylko mogła …
Szliśmy zatopieni we własnych myślach, spojrzałam ukradkiem na Krystiana, był szczęśliwy. Odwrócił głowę w moją stronę i spojrzeliśmy sobie w oczy, ale nie było to spojrzenie przyjaciół, ale spojrzenie osób, które chcą czegoś więcej…
Uśmiechnęłam się i lekko speszona odwróciłam wzrok w stronę łąk.
- Jakie piękne kwiaty – Przerwałam niezręczną ciszę.
- Może rycerz zerwie bukiet swojej królowej – Powiedział z uśmiechem Krystian i zaczął zrywać polne kwiaty.
Był to zabawny widok, dorosły mężczyzna ugania się za kwiatami. Położyłam się na trawie, wokół czułam zapach kwiatów, niebo było tak cudownie błękitne…
Po chwili staną nade mną Krystian z ogromnym bukietem.
- Królowo, to dla ciebie. Jeszcze jakieś rozkazy?
- Nie … daje ci wolne.
Krystian usiadł przy mnie, po czym położył kwiaty podpierając się ręką zajął miejsce u mojego boku...
- Piękne niebo. – Powiedział po chwili.
- Piękne.
Leżeliśmy chwile w ciszy, słuchając odgłosów łąki. Zamknęłam oczy i w myślach przywoływałam obrazy z dzieciństwa… Wspólne kąpiele w rzece, wyprawy do lasu, domek na drzewie, choć minęło tyle lat, tęskniłam za tymi czasami.
Otworzyłam oczy i spojrzałam na Krystiana, leżał patrząc w dal.
- O czym myślisz. – Zapytałam.
- O życiu. O tym co straciłem, czego nie zrobiłem, kogo kochałem.
- Dużo przemyśleń jak na jedną chwilę.
- Nieraz człowiek robi bilans z życia w najmniej odpowiednim momencie. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak się czułem... hmmm...mieć 18 lat, być bez zobowiązań, zahamowań, obowiązków.
- Żaden problem … są lata dziewięćdziesiąte… I co robisz…
- To, na co zawsze miałem ochotę… Pocałuje cię...

22 482 wyświetlenia
169 tekstów
170 obserwujących
  • DarkLady

    13 April 2010, 21:20

    śliczne :)