Menu
Gildia Pióra na Patronite

Historia żołnierza

Żołnierz, jak każdy inny człowiek, wyruszył z domu niesiony przygodą. Od rodziny, przyjaciół, daleko... Przeszedł szkolenia, dostał broń i ze wszystkimi wyruszył na wojnę. Mijały dni, tygodnie, a nasz żołnierz, wyczerpany hukiem i marszem, wciąż się nie poddawał. Niemcy zajęli Warszawę, czołgi zrobiły z niej ruinę. Patrzy nasz żołnierz na lasy w oddali i wspomina swych bliskich, jednak wciąż jest czujny. Za nim ciągną się wojska, Polacy i Niemcy, wszyscy zbici w jedną masę krwi i potu. Minęły kolejne dni. Żołnierz został zwolniony do domu. Tylko jakiego? Wszystko posunęło się dalej, niż ktokolwiek przypuszczał. Rodziny nie żyją, domy spalone. I dokąd by tu wracać? Gdzie znaleźć własny kąt? Idzie żołnierz drogą, powoli, ma skrwawione nogi od wielokrotnego upadku. Rozmyśla o tym, co będzie. Z oddali widać zgliszcza Warszawy... Odwrócił się i usiadł, widać, że jest wyczerpany i morzy go sen. Brzoza pochyla się nisko, cichutko szumi nad jego niedolą. Siedzi żołnierz i słucha odgłosów przyrody, która przypomina mu o tym, co już nie wróci. Został sam, bezdomny na ziemi – matce i mimo, że jest to Polska, został osamotniony. Czuje rozpacz, której nie może okazać, bo przecież to mężczyzna. Jest również dumny z siebie i narodu za to, że się nie poddał i zwyciężył... Słabość, zmęczenie, niedolę i okupanta.

3508 wyświetleń
11 tekstów
0 obserwujących
  • misiekNowy

    27 March 2010, 18:21

    hmmm.. można sobie to wyobrazić...