Menu
Gildia Pióra na Patronite

Świst

eyesOFsoul

Znów siedzi samotnie pośród miliona niewypowiedzianych słów, kłębiących się w każdym zakamarku jego mieszkania. Po raz kolejny zapala papierosa, wypuszczając dym za okno, które ma otwarte na oścież. Co jakiś czas spogląda na swój telefon komórkowy, oczekując jakiegokolwiek sms?a z zapytaniem: "co słychać?" Chociaż nie... po dłuższy namyśle stwierdza, że nie chciałby odebrać takiej wiadomości. Bo co miałby odpisać? Że... wszystko w porządku? Przecież to bzdura. Nie jest w porządku. Od kilku miesięcy nic nie jest w porządku. Odkąd ona odeszła. Odkąd rodzice powiedzieli mu, że został adoptowany. Odkąd jego jedyny przyjaciel, najukochańszy brat zginął w wypadku samochodowym. Odkąd zamiast do pracy, szedł do monopolowego po alkohol. Czym miałby się pochwalić? Kobietą, która wyszła za innego faceta? Awansem w pracy, której nie ma? Jego wzrok spoczął na lustrzanym odbiciu. Słowa, które wypowiedział przerwały trwającą od kilkunastu godzin ciszę:
-Od 30 lat patrzę w to samo odbicie w lustrze. Widzę tą samą twarz, może trochę starszą niż kiedyś, lecz nadal przesiąkniętą niepokojem i lękiem o jutro. Spoglądam w smętne, nieobecne oczy, które są jakby za mgłą rzeczywistości. Mógłbym nawet zapłakać nad swoim marnym losem. Lecz już dawno wyschło źródło, które w maleńkiej części przynosiło mi ukojenie. Mógłbym wołać o pomoc do Boga, acz już dawno przestałem w Niego wierzyć. Mógłbym się zabić, a moje ciało pochłonęłaby ziemia niczyja. Na mój pogrzeb przyszliby nieliczni znajomi, którzy po kilku dniach i tak zapomnieliby, że w ogóle istniałem. Mógłbym wyjechać tak jak inni z Polski, szukając dobrobytu. Lecz nie pracując w swoim zawodzie. Mógłbym...
I nagle zamilkł. Odwrócił wzrok w kierunku nieba. Właśnie nastała jedna z tych nocy, w której trudno dostrzec nadzieję na świt.

146 971 wyświetleń
1738 tekstów
256 obserwujących
  • fyrfle

    31 December 2015, 13:12

    mi też,ale oddam diabłu pisanie, za to co teraz przeżywam.

  • 31 December 2015, 13:06

    Powiem szczerze, że lepiej mi się pisało "za samotności".

  • fyrfle

    31 December 2015, 13:04

    pierwsze zdanie mówi jaka patologia jest samotność.
    lecz uczestnictwo w kółkach wzajemnej adoracji też.
    Nadzieja zawsze jest przy nas, nawet jeśli jej nie wierzymy.
    Do Siego Roku!

  • kkasiulek162

    2 July 2009, 23:05

    masakra.. po prostu brak mi już słów, piszesz tak jakbyś wczuwała się w takiego człowieka ciałem, dusza i sercem, taki człowiek nawet nie mógłby tak tego wyrazić i obrać w tak świetnie pasujące słowa jak ty..

  • 26 June 2009, 14:21

    Czasami wierzę w siebie. Więc może coś z tego kiedyś wyjdzie.

  • 26 June 2009, 14:13

    Kiedyś...
    Może zdąrze przed końcem świata ;)

  • 26 June 2009, 13:57

    Tak, to zdanie:
    "To była jedna z tych nocy, w której nie ma nadziei na świt.." FABUŁA -o czym myślisz-
    W ogóle ta piosenka była inspiracją do powstania tegoż tekstu..
    :)