Wszedł do domu. Po chwili był już w kuchni, przy żonie. Witając, objął ją przytulając się do pleców i lasu włosów. Chwycił ukochaną delikatnie i subtelnie za biust. Pocałował w rozpromieniony policzek, który tylko na to czekał...
http://www.youtube.com/watch?v=_7C9KbvSJJQ
scorpion
Autor
23 April 2013, 16:26
Więc daj mi to czego pragnę! (ależ to dwuznacznie zabrzmiało ;p)
23 April 2013, 16:22
Tylko nie za jaja... :(
23 April 2013, 16:14
Nie wiem jak przemawiać, czy grozić czy prosić czy karać... Takiego to tylko za jaja wieszać... Bo czy krócej się nie dało mej wyobraźni pocieszać?
23 April 2013, 15:02
ja wiedziałem, że tak będzie... :)pozdrawiam
23 April 2013, 14:49
I o to chodziło Albert, bo cały myk w wyobraźni ;)
23 April 2013, 14:08
oj mini miniaturki, a ja szukalem "czytajcałość"mimo to jednak aż sie wyobraża co bylo dalej...oj zatęsknilo mi się do domu :)
23 April 2013, 07:49
Lubię te Twoje miniaturki prozy :D