Menu
Gildia Pióra na Patronite

mikroopowiadanie dwieście dziesiąte

Wsiadł do TLK "Soła" w Zwardoniu, pocałowawszy przedtem na peronie w dłoń znajomą zakonnicę, a kiedy wysiadł na dworcu w Katowicach, to na placu Szewczyka dowiedział się o swojej legendzie, czyli, że spełnił trzynastokrotnie publicznie marzenia erotyczne tejże zakonnicy, a skutek tej plotki taki, że odtąd nie zasypia sam.

297 594 wyświetlenia
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!