Menu
Gildia Pióra na Patronite

Listy...

Seneka 18

Seneka 18

Wiesz Kochana dzisiaj, jak co niedziela byłem w kościółku…Nie poszedłem jednak do tego, który jest najbliżej mojego domu. Tym razem wybrałem taki malutki, mieszczący się na terenie szpitala, w którym niegdyś pracowałem…To takie dla mnie święte miejsce, oaza spokoju, w której zawsze odnajdowałem pogodną stronę dnia w swoim beznadziejnym życiu…Właśnie dzisiaj dwa dni przed naszym „Razem”postanowiłem iść i podziękować Bogu za Ciebie…Ostatnio o nic w swoich modlitwach nie proszę Boga…odkąd nauczyłem się dziękować…zawsze dziękuję…To niesamowite jak wielka jest siła modlitwy dziękczynnej…Dziękując za każdą drobną rzecz tak wiele otrzymuję…To taka podróż w duchowy świat, w którym odkrywam radość z każdego niemal przejawu piękna…Nigdy nie sądziłem, że można cieszyć się patrząc na skaczącą wiewiórkę, na kwiat polny, słuchając pieśni… cieszyć się z każdej niemal nuty…z poezji….Cieszę się nie, dlatego, że widzę, że słyszę, ale dlatego, że czuję…czuję radość i jedność z napotkanym pięknem…Czasem jestem tak nim zafascynowany, że niemal całego mnie przenika…Stoję tak zapatrzony…i uśmiecham się,…Gdy się ocknę bywam niemal zażenowany całą tą sytuacją…Dobrze, że jeszcze sam do siebie nie mówię…wtedy byłby problem…
Dzisiaj też przenikało mnie piękno w tym kościółku…To ludzie byli moim pięknem…wszyscy pacjenci i personel szpitala…Tak pięknie wszyscy byli zjednoczeni w modlitwie przeplatanej pieśniami przy akompaniamencie gitary…Tak, w tym kościółku nie ma organów…muzykę tworzy pacjent grający na gitarze…Nie ma słów, jakimi mógłbym opisać to, co czułem…Wierzę, że za tydzień przekonasz się o tym osobiście,…jeśli poczujesz to, co ja, zawsze będziemy tam chodzić razem…
Muszę jednak Ci powiedzieć, że nie chciałbym nakłaniać Cię do czegokolwiek tylko, dlatego, że mnie to fascynuje…Nie musisz wcale myśleć, czuć tak jak ja…Pragnę byś była szczęśliwa nie tylko tym, co nas łączy, ale też poprzez świadomość naszych różnic…pięknych różnic…Wiedz o tym, bo taka świadomość jest bardzo ważna w dziwnych kolejach losu…

190 654 wyświetlenia
1575 tekstów
600 obserwujących
  • 15 February 2011, 22:57

    można wczuć się w opisaną atmosferę ....ale ja nie o tym ...

    "Nie musisz wcale myśleć, czuć tak jak ja…Pragnę byś była szczęśliwa nie tylko tym, co nas łączy, ale też poprzez świadomość naszych różnic…pięknych różnic…Wiedz o tym, bo taka świadomość jest bardzo ważna w dziwnych kolejach losu…"

    ...napiszę wprost tak jak poczułam ...powaliły mnie te słowa!

  • WilceeQ`

    15 February 2011, 18:51

    Przepiękne , pozwoliło mi na uśmiech i ukojenie nerwów , dało uśmiech i zaczarowało słowem . Można było by powiedzieć , że aż chce się zazdrościć 'złodziejce' ;)

  • Przemio

    15 February 2011, 11:21

    w takich małych kościółkach (a może raczej kapliczkach) przy szczerej atmosferze wiary, można wzbić się wysoko swą modlitwą, pozdrawiam : )