Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pierścionek...

Gomili.Giza

Gomili.Giza

Widziałam cię wtedy.
Szedłeś taki…pewny siebie.
A ja taka … skulona.
Nawet na mnie nie spojrzałeś. Dążyłeś do celu. Nie wiem, za co obrałeś sobie cel, ale widziałam zacięcie na twojej twarzy, skupienie, którego nie mogło zmącić nic.
Krzyknęłam twoje imię.
Nawet nie drgnąłeś. Szedłeś dalej a twoja twarz zniknęła za gęstwiną krzaków róży i drzew wiśni.
Zostałam sama. Zaczęłam zwoływać wszystkie wspomnienia. Westchnęłam gwałtownie.
Wciąż słyszałam twój głos, kiedy spałeś obok mnie z uśmiechem na twarzy.
Wciąż czułam dotyk twojego ciała, kiedy razem spaliśmy.
Za każdym razem, kiedy się całowaliśmy czułam się jakbym latała.
Czułam jak moje serce przyśpieszało.
Za każdym razem, kiedy się całowaliśmy dotykałam nieba.
Twoje ramiona wokół mojej tali.
Czułam, że jesteś całym moim niebem.
Widziałam twoje oczy.
Takie szczęśliwe pełne miłości.
Wybudziłam się ze wspomnień i zachwiałam się w ostatniej chwili łapiąc poręcz. Dźwięk zderzenia srebrnej obrączki mojego pierścionka i metalu barierki zmusiły cię do obrócenia się. Zawsze byłeś wyczulone na takie momenty. Spojrzałeś na moją dłoń. Widziałam zaskoczenie na twojej twarzy.
Wciąż tam był.
Choć podarowałeś mi go pięć lat temu wciąż tkwił na palcu mej reki. Spojrzałeś na mnie. Twoje oczy pochłonęły mnie całą. Twoja twarzy stała się spokojna. Wyprostowałeś się i…
Odwróciłeś.
Moje serce rozdarło się na następne kawałki.
Teraz jest ten moment. Ta chwila.
Już nikt mnie nie powstrzyma. Ostatni raz spojrzałam na twoją sylwetkę znikającą w głębi parku.
Skoczyłam.
Widziałam jeszcze jak wychylasz się przerażony krzycząc moje imię.
Zamknęłam oczy. Czułam jak rozdzieram powietrze. Jak moje włosy szarpie wiatr. Potem uderzenie, które wykrzywiło moje plecy.
Kto by pomyślał, że woda jest tak twarda. Czyje jak moja sukienka przylepia się do mojego ciała.
Jak tracę ostatni oddech, o który nawet nie walczę.
Widzie ruch obok mnie.
Twoje oczy patrzą na mnie.
Ale moje już nie widzą.
Nie zdążyłeś.
Za długo się zastanawiałeś.
A ja w tym czasie umierałam.

4103 wyświetlenia
52 teksty
0 obserwujących
  • PetroBlues

    4 August 2011, 10:48

    Zero sensu. Zero przekazu.