Menu
Gildia Pióra na Patronite

uderzać w serce

Spojrzała przez okno, pochmurna pogoda sprawiała, że było jej zimniej niż zwykle. Chciała wyjść i pragnęła płakać, lecz nie potrafiła. Uderzała w swoje serce coraz mocniej i mocniej, było twardsze niż wcześniej. Chciała by się pokruszyło, by popłynęła cała miłość, miłość nieodwzajemniona. Pragnęła uwolnić się. Nawet chmury płynące po niebie nie chciały obmyć jej obolałej duszy, przynosząc ulgę. Stała na środku zielonego skweru między budynkami. Było cicho, latarnie świeciły słabiej niż poprzedniego wieczora. Poczuła delikatny powiew wiatru, ciarki przeszyły jej ciało, nareszcie coś poczuła. Chciała już wrócić gdy zobaczyła Go, serce zamarło, oddech ustał. Nie zauważył jej, ona rozpoznała go bez problemu. W tej chwili świat się zatrzymał. Chciała zawołać, zatrzymać go, głos zamarł w krtani. Wiedziała, że jest mu obojętna, on zabawił się nią, a ona uwierzyła we wszystkie piękne słowa. Mimo tego co z nią zrobił chciała być blisko, dotknąć.. Jej serce zamarło, pomyślała, że to uczucie nigdy w niej nie umrze już na zawsze będzie kochać tylko Jego. Wiedziała, że nie będzie umiała zasnąć, że będzie wpatrywać się w niebo, że będzie więźniem swego serca, a o poranku zwątpi w dzień, bo dla niego chciała skoczyć w przepaść, a on zniknął bez wytłumaczenie odciął się w chwili gdy ona już nie potrafiła bez niego oddychać..

13 923 wyświetlenia
225 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!