Menu
Gildia Pióra na Patronite

Listy...

Seneka 18

Seneka 18

…są takie w życiu chwile, w których chciałoby się poznać każdą myśl ukochanej osoby… Mnie również nachodzą takie pragnienia… Ciekaw jestem, jakie są Twoje myśli, gdy zasypiasz? Czy tak samo grzeszysz jak ja? Wczoraj dość długo rozmyślałem, jaki będzie nasz pierwszy raz? Moja wyobraźnia zaprowadziła mnie do najpiękniejszych ogrodów miłości… gdzie dotyk miał moc budzenia każdego kwiatka, który w jednej chwili mienił się kolorami tęczy i wzrastał wysoko, wysoko aż do samego, zielonego słońca…Czy Twoje myśli też tam bywają czasami?

Dotychczas poznawałem Twoją przepiękną duszę, wczoraj jednak zapragnąłem Twojego ciała…Wiesz chyba tak już jest, że przychodzi taki moment, w którym głód poznawania wzrasta do takiego stopnia, że chciałoby się odkryć wszystko… Im piękniejsze wnętrze dostrzegamy tym bardziej wzrasta w nas pragnienie odkrycia tajemnicy aksamitnego ciała…
Wczoraj w swojej wyobraźni poznałem całe Twoje ciało…centymetr po centymetrze błądziłem palcami od stóp aż do samej głowy… Masz cudowną skórę, taką gładką, nieskazitelną…pachnącą najpiękniejszą perfumą, która się zwie… kobieta. To taki specyficzny zapach, pobudzający wyobraźnię prowadzący do najbardziej sekretnych miejsc…
Czy to prawda, że Twoje ciało jest tak bardzo wrażliwe na dotyk? Gdy dotykałem wyobraźnią Twoich stóp…tak bardzo drżały Ci palce…Im wyżej wiodłem dotyk drżenie przemieszczało się wraz z moimi opuszkami…
Spojrzałem na Twoją buzię…miałaś zamknięte oczy i rozpalone usta…Cudownie wyglądałaś poddając się pieszczotom moich dłoni…Taki aniołek błądzący marzeniami po rajskiej ziemi…Twoje rozrzucone na poduszce włosy sprawiały wrażenie, że w tej chwili unosisz się w przestworzach i fruniesz niesiona lekkim powiewem wiatru i muzyką naszych dusz…Patrząc tak chwilę odchyliłem lekko włosy…odkrywając opaloną, idealnie piękną szyję…Miałaś założone delikatne koraliki…takie przeźroczysto-brązowe jakby z kamyków morskich…Przepięknie komponowały się z Twoją urodą, podkreślając jej wyjątkowość…Dotknąłem delikatnie wiszących kamyczków…a Ty uniosłaś się jakbyś pragnęła, abym je zdjął…Zdjąłem,…choć przyznam, że z największym trudem…zbyt bardzo podekscytowane były moje palce…kamyczki rozsypały się po całym Twoim ciele… Moja nieporadność wywołała na Twojej buzi uśmiech…ale też ciekawość co będzie dalej…
Delikatnie odwróciłem Ciebie, tak abym widział całe Twoje plecy…Zacząłem na nich układać kamyczki… Każdy kolejny paciorek wywoływał leciutki dreszcz, chociaż starałem się czynić to bardzo delikatnie… Udało mi się ułożyć z nich coś…czy wiesz, co ? jeśli nie, to dowiesz się już za pięć wschodów słońca...

189 975 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
  • IBELLA

    28 January 2011, 10:18

    I zapomniałam o plusie :)

  • IBELLA

    28 January 2011, 10:17

    ...Taka mieszanka delikatności... :)

    "Dotychczas poznawałem Twoją przepiękną duszę, wczoraj jednak zapragnąłem Twojego ciała…Wiesz chyba tak już jest, że przychodzi moment, w którym głód poznawania wzrasta do takiego stopnia, że chciałoby się odkryć wszystko…"

    "Gdy dotykałem wyobraźnią Twoich stóp…tak bardzo drżały Ci palce…Im wyżej wiodłem dotyk drżenie przemieszczało się wraz z moimi opuszkami…"

  • Caramello

    26 January 2011, 20:51

    wow. Tyle jestem w stanie powiedzieć. Naprawdę : ).

  • Bloou

    26 January 2011, 15:06

    Przepiękne Seneka, jestem pod wrażeniem :)