Menu
Gildia Pióra na Patronite

Lustro Prawdy

understand

understand

Rozdział 1

Nie miałam ochoty siedzieć w szkole więc po trzeciej lekcji udałam się w stronę cmentarza . Czułam się tam swobodnie , a jednocześnie coś mnie tam ciągnęło . Usiadłam więc pod drzewem i wyciągnęłam zza grobu rozpoczętą paczkę papierosów , zapalając jednego i ciężko wzdychając . Dlaczego to właśnie ja ? Co mała znaczyć mała dziewczynka w snach grożąca swoim wyrazem twarzy . Wypowiadała najczęściej dwa słowa , więc nie wiem czego może ode mnie chcieć . Tylko " nie żyjesz" z jej roześmianych ust . Wiem jedno ... mam wiele powodów do strachu .
Nagle zza drzew wyłoniły się dwa cienie i usłyszałam melodyjny śmiech , który z czasem ucichał .
- Jest tam ktoś ? Nie lubię głupich żartów więc możecie sobie darować ! - wrzasnęłam rozwścieczona w stronę ciemnej otchłani .
- Nie żyjesz demonie ! - usłyszałam i przerażona wstałam zamykając oczy .
- Nie żyjesz ! - znów rozległ się chichot , który w końcu zamilkł .
Nagle poczułam dotyk , zerwałam się i spojrzałam na Dawida trzymającego moją rękę . Patrzył na mnie swoimi czekoladowymi oczyma z przerażeniem na twarzy .
- Gloria. - powiedział spokojnie - Co ty tu robisz ? Wiesz jak się o Ciebie bałem ? Po prostu zniknęłaś .
- Spałam ? Powiedz mi , że spałam . - zdezorientowana patrzyłam mu w oczy .
- Spałaś . - odpowiedział troskliwie .
- Całe szczęście - przytuliłam się do niego uśmiechając się lekko . - Ciesze się , że jesteś .
- Zawsze będę przy Tobie . - uśmiechnął się i objął w pasie przysuwając do siebie .
- Wiem .
- Kocham Cię .
- Ja Ciebie też .
Pocałowałam go i utonęłam w jego ramionach .

80 wyświetleń
5 tekstów
1 obserwujący
  • Albert Jarus

    19 December 2011, 15:16

    Heh, też w ogólniaku chodziłem na cmentarz.
    Ładne, tylko nie rób spacji miedzy wyrazem a kropką lub przecinkiem bardzo się rzuca w oczy.