Menu
Gildia Pióra na Patronite

Drugie życie

kati75

kati75

Poznali się przypadkiem w internetowym świecie,gdzie każdy może stać się kimś wyjątkowym,bo potrafi tworzyć niesamowite historie o sobie.Jednak w tym przypadku historia dotyczyła prawdziwej osoby toczącej zwykłe proste życie na warmińskich ziemiach.W swoim życiu spotkały go prawdziwe tragedie,najpierw śmierć syna w wypadku, potem śmierć ukochanej żony,której po śmierci ukochanego syna pękło serce.Został sam z dziećmi i próbował na nowo ratować rodzinę,której poskładać do dziś mu się nie udało!Ale nadal walczył o nich ,wspierał, był ich podporą i światełkiem w ciemne mroczne dni smutku.Mijały dni w końcu i one zamieniły się w lata,aż do dnia w którym dostał udaru mózgu,on energiczny człowiek teraz zdany był na wózek i pomóc innych.Uwięziony w swoim ciele musiał na nowo nauczyć się jak funkcjonować,stracił możliwość mówienia i pisania przy pomocy bliskich ,przyjaciół i rehabilitacji wracał po woli do sił.Wtedy właśnie poznał ją na jakiś portalu społecznościowym,gdzie lubił grać w gry w ten sposób nie czuł się samotny.Przy jakiejś okazji zaczepił ją już nie pamiętał o co zapytał ,ale tak sobie przypadli do gustu ,że zaczęli coraz częściej pisać do siebie.On dużymi literami na klawiaturze ,bo tak było mu łatwiej.Bardzo cieszył się z kolejnych spotkań na portalu i zaczął wierzyć znowu ,że warto żyć.Poprosił ją o zdjęcie po 3 miesiącach pisania,chcąc wiedzieć z kim pisze okazało się, że dziewczyna była równo 18 lat młodsza od niego,ale im to wcale nie przeszkadzało.Jakoś wiek nie robił na nich większego wrażenia,a wręcz przeciwnie zaczęli się z tego śmiać,traktowali się jak równo latkowie.Z czasem więź między nimi przerodziła się w coś większego,on dla niej starał się stanąć na własnych nogach,choć potykał się i nieraz upadał,dla niej brał siły by mogła być z niego dumna.Zaplanowali spotkanie w realnym świecie,on bardzo się ucieszył, że w końcu się spotkają,dotkną swoich dłoni,bo choć przez telefon krótkie słowa do niej mówił.W tajemnicy uczył się słówek z ulubioną panią logopedą,by mógł ją oczarować na spotkaniu postępami w nauce.Nie sądził wtedy ,że okrutny los,zniweczy ten plan. Przed udarem leczył się na serce brał leki przez kilka lat,ale osłabione coraz bardziej bolało.Tego dnia z nią rozmawiał przez telefon,nagle upadł został cichy pusty dźwięk.W słuchawce usłyszała słowa jego córki,tata stracił przytomność wzywam karetkę!

Po kilku dniach otrzymała wiadomość ,potrzebny natychmiastowy przeszczep!Te słowa stanęły w gardle,po policzku łzy spływały ,niepewność i bezradność dobijała bardziej,on nie odzywał się ,załamał się próbowała pisać ,dzwonić nadaremnie!W końcu wkurzona napisała mu list,w którym przelała całą frustrację na niego,przemówiła do rozsądku, bo po kilku dniach napisał do niej.Najpierw przepraszał,potem żegnał na przemian.Nie rozumiał ,dlaczego ona nadal przy nim trwała,przecież nawet nie zdążyli się spotkać,nie rozumiał uczucia większego od nich samych,o miłości większej niż oni to widzieli i o mocy jaka ich trzymała przy sobie.Była przy nim kiedy czekał na przeszczep,modliła się podczas operacji i cierpliwie na niego czekała.Nie łatwo było jej znosić niepewność i czekanie na wiadomości o jego stanie zdrowia.Płakała w poduszkę,modliła się i czekała aż wróci,trwało to kilka miesięcy.Wrócił do niej z nowym sercem,którym tak bardzo chciał ją znów kochać!Powiedział jej wtedy --zawsze myślałem ,że miłość mieści się w sercu to nie prawda Kochanie,teraz mogę stwierdzić ,że to bujda na resorach!Tak bałem się oddać im moje serce ,by wymienili na nowe a wiesz dlaczego Skarbie????__bałem się, że z nowym nie będę mógł kochać Ciebie ,że ta miłość wraz z nim odejdzie!Dobrze ,że tak bardzo się myliłem!

Do tamtej pory nie sądzili ,że nowe serce może stać się nowym lepszym życiem w miłości dwojga ludzi .A miłość potrafi pokonać wszelkie przeszkody,nawet poświęcić serce ,by kochać!!

65 474 wyświetlenia
735 tekstów
45 obserwujących
  • kati75

    25 May 2018, 10:02

    prawdziwe historie Malusiu najbardziej poruszają serce. pozdrówka i uśmiech;-))))

  • Malusia_035

    15 May 2018, 09:44

    bardzo poruszająca historia :(

    Pozdrawiam Kati :)