24 lutego 2023 roku, godz. 20:25 9,6°C

Bogactwo w biedzie

Poznali się na studiach. On pochodził z bogatej rodziny, ona natomiast była biedna. On się modnie ubierał. Ona skromnie i raczej niemodnie. On kupował w pobliskim sklepie jedzenie, jej burczało w brzuchu na zajęciach. On był pewny siebie, ona skromna.

Ona wierzyła, że on będzie prawdziwym aktorem (oj, jakże on grał!). Miał po prostu talent. No i ta pewność siebie, która napędzała jego uzdolnienie.

Ukończyli w końcu szkołę aktorską. Nie utrzymywali kontaktu. Jakoś tak wyszło. Ona była na bezrobociu, a że pochodziła z biednej rodziny, czasem nie dojadała. On dostał angaż w teatrze, szło mu dobrze.

Oglądała telewizję, gdy w pewnym momencie usłyszała wiadomość, że jest kręcony remake filmu "Nóż w wodzie". Zobaczyła, że jedną z ról gra on! Napawało ją to dumą. Przez resztę dnia uśmiech nie schodził jej z twarzy.

Po premierze filmu, został on sławnym aktorem. Ona znalazła pracę w supermarkecie. Tak wyszło. On pławił się w bogactwie i imprezował, ona wtedy wykładała towar w markecie. Oboje prowadzili raczej nocne życie. Ona miała w pracy nocki, a on zabawiał się przez całe noce.

Ona już o niczym nie marzyła, jemu marzenia się spełniły.

W życiu postawieni są obok siebie bogaci z biednymi. Bogaci mają wachlarz życiowy zawsze rozwinięty, natomiast biednych wachlarz jest jakby zamknięty. Bogaty ma większe pole manewru, biedny musi poprzestać na małym i skromnym.

Wracając do naszych bohaterów. Są oni zupełnie różni, bo tak ukierunkował ich los oraz stan portfela. Każdy pozostaje wierny innym wartościom.

Ona zagląda głębiej. Dla niego jest tylko to, co na powierzchni. Ona jest w swej biedzie bardziej bogata. On przeciwnie - w swym bogactwie ubogi. On jest jeno kożuchem na mleku, ona samym mlekiem.

Shades of Being
 24 lutego 2023 roku, godz. 20:31

Nobilitacja biedy i bredzenie o "głębszych wartościach" to jedna z częściej spotykanych rekompensacji stanu materialnego. Jeśli ludzie nie mają nic wartościowego w materialnym świecie, wystarczy dać im poczucie, że mają coś o wiele bardziej wartościowego w świecie "niematerialnym", ale w dalszym ciągu to ten sam, egoistyczny materializm, oczywiście, taka jest moja opinia.