Menu
Gildia Pióra na Patronite

Księga Rodzaju 18.1-3

"Potem ukazał mu się Pan w dąbrowie Mamre, gdy siedział u wejścia do namiotu w skwarne południe" Czyli potem Abrahamowi ukazał Wszechmogący w dąbrowie Mamre Amoryty pod Hebronem, gdy przebywał w wymiarze ziemskim - wszelkich rodzajów informacji, immanentnych wymiarowi wszechinformacyjnemu - czasoprzestrzeń, w której odbywają się wzajemne oddziaływania informacyjne, wszelkich rodzajów informacji we wszechinformacji ze wszechinformacją - czasoprzestrzeń "A podniósłszy oczy ujrzał trzech mężów, którzy stanęli przed nim" Czyli Abrahama percepcja była trójwymiarowa. Bo trzech mężów w wymiarze ziemskim - wszelkich rodzajów informacji, immanentnych wymiarowi wszechinformacyjnemu - czasoprzestrzeń immanentna wymiarowi najwyższemu - źródło informacji "Ujrzawszy ich, wybiegł od wejścia do namiotu na ich spotkanie " Czyli dostrzegł trzech mężów w trzech wymiarach. Bo w ziemskim - wszelkich rodzajów informacji w formie energetycznej, immanentnych wymiarowi wszechinformacyjnemu - czasoprzestrzeń immanentna wymiarowi najwyższemu - źródło informacji. Wybiegł z wymiaru ziemskiego - wszelkich rodzajów informacji, na spotkanie trzech mężów w trzech wymiarach " i pokłoniwszy się aż do ziemi, " Czyli i pokłoniwszy się z wymiaru ziemskiego - wszelkich rodzajów informacji, immanentnych wymiarowi wszechinformacyjnemu, aż do wymiaru najwyższego - źródło informacji "rzekł: Panie, jeślim znalazł łaskę w oczach twoich," Czyli rzekł: słowo, dźwięk, wibracja - nośnik informacji Abrahama do Wszechmogącego, że jeśli Abrahamowi udzielił Wszechmogący niezasłużonego daru "nie omijaj, proszę sługi swego." Czyli niech Wszechmogący nie przechodzi obok Abrahama, prosi Abraham Wszechmogącego. I by Wszechmogący wykonując swoją wole oznajmił Abrahamowi ( Rdz.18,1-3)

15 352 wyświetlenia
227 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!