Menu
Gildia Pióra na Patronite

miniaturki

Skyie

Skyie

Po całym dniu spędzonym we dwoje szliśmy do jego pokoju i w ciszy napawaliśmy się swoją obecnością. Żadne słowa nie były potrzebne. Wtedy przytulałam się cała do niego, splatałam swoje stopy z jego i przymykając oczy starałam się zrównać swój oddech z biciem jego serca. Myślał, że spałam, odgarniał niesforne kosmyki z mego czoła i szeptał w ucho „Mój Cukiereczek…”, a ja nie wyprowadzałam go z błędu, bo to było takie piękne.

-------------------
Na początku ogarniało mnie delikatne skrępowanie. W końcu to już nie było to. Właściwie było już pozamiatane, a my jakby na przekór sami sobie i swoim decyzjom pozwalaliśmy sobie na coraz więcej. Woda łagodnie otaczała nasze ciała. Pociągnął mnie na głęboką wodę, a ja wiedziona instynktem oplotłam ramionami jego szyję i przytuliłam się do rozgrzanego policzka. I to wystarczyło, czułam się bezpieczna, na swoim miejscu, które jakiś czas wcześniej zostało mi odebrane.
-------------------
Złapał mnie wpół i zakręcił mocno, jakby przecinał mną gorące powietrze. Włosy rozwiał mi na wszystkie strony, a potem pozwolił moim stopom opaść na ziemię. Jego uśmiech rozjaśnił ciepły dzień, a mój śmiech rozbrzmiał i potoczył się po trawniku. Nogi jakby zdobyły własną wolę pociągnęły mnie biegiem przez wąską ścieżkę na sam koniec ogrodu. Jego nogi pognały za mną. Nasz śmiech rozbrzmiał i potoczył się po kwiatach. Po trawniku.
-------------------
A kiedy upał dawał się nam we znaki chlapaliśmy się wodą i wszędzie rozbrzmiewał śmiech. Mój i jego jakby złączony w jedno. Nawet kiedy próbował mnie wsadzić do brudnej beczki. A później położyłam się na leżaku. Po chwili poczułam jego duże i delikatnie szorstkie dłonie na swoich ramionach, bo jak zwykle zapomniałam kremu z filtrem. Uśmiechnęłam się delikatnie, nie widziałam go, ale mogłam sobie wyobrazić wyraz jego twarzy, nieco ironiczny, ale pełen jakiegoś ciepła i uroku.

31 wyświetleń
2 teksty
1 obserwujący
  • Skyie

    14 July 2012, 23:41

    Urywki wspomnień. Do utopii im daleko :)

  • Oczywistość

    5 July 2012, 15:06

    Czyzby utopijna projekcja?