Menu
Gildia Pióra na Patronite

„Opowieść o Nas”

Płyniesz łódką przez planetę barw
Tych złych i smutnych jak i tych ciepłych oraz czystych jak lód

Chcesz spróbować owocu szczęścia na suchym lądzie
Lecz brzeg wydaje się być tak daleki, a wody zbyt głębokie

Nie masz sił, by starać się dotrzeć tam, oddajesz się prądom rzeki
Czujesz nieustanny szept, jakby ktoś czekał, aż go odnajdziesz

Tak często jednak złudna oaza po środku nurtu gubiła Cię
Naiwność stała się brakiem nadziei w to,
Że jak księżyc odbijający się w wodzie
Tak i Ty masz swoje odbicie

W tym samym czasie, gdzie krople twych łez stawały się nicią pustki
W krainie, przez którą przepływałaś, ktoś poczuł dotyk

Czuł go w każdej chwili, gdy wstawał i kład się spać
W końcu postanowił wybrać się w podróż by odnaleźć jego źródło

Choć była ona niebezpieczna i niełatwa, postanowił podjąć to ryzyko
Nigdy, bowiem nie ogarniało go uczucie tak bliskie jego sercu

Życie będące porą roku wybiło w końcu czas wiosny
Bo w tedy to ujrzawszy z daleka płynącą plamę

Odczuwał coraz silniejsze doznania
Nim dotarł do miejsca, gdzie chwile wcześniej była nicość
Przed Jego obliczem stanęła Ona

Stojąc na nowo wybudowanym moście złapał ją za rękę
I tak dwie połówki stały się jednym życiem
Które uzupełniało się wzajemnie

Choć nie tak dawno obydwa cienie tak dalekie od siebie
Musiały błądzić i ranić się kolcami,
By w końcu ujrzeć to, co całą długą drogę życia wołało ich

Daniel Kulczyński

736 wyświetleń
14 tekstów
0 obserwujących
  • motylek96

    8 October 2010, 07:27

    Bardzo podoba mi się twoje opowiadanie.Zarówno treść,jak i forma

    Pozdrawiam .miłego weekendu:))