`Natłok myśli
Pewnego dnia zdałam sobie sprawę z tego jak daleko jestem od rzeczywistości, jak bardzo się oddalam od znajomych. Nie to nie to, że ich nie lubię kwestia tego co mnie w tym roku spotkało, tyle zmian.Nie potrafię biec za tym co odchodzi, nie potrafię biec za innymi, jestem indywidualnością która podąża własnymi ścieżkami i dokładnie wiem kiedy powinnam zacząć się spieszyć, dorównać kroku rzeczywistości, i nie gubić teraźniejszości.
Nie ważne co będzie, liczy się tylko to co jest. Pochłaniam teraz szczęście w całości. Całe moje szczęście jest we mnie.
Muszę tylko je dokładnie wykorzystać, nie wszystko jest takie łatwe jak się wydaję.Wierzę, że to wszystko o czym marzę może się spełnić.Nic ani nikt nie jest w stanie zniszczyć mojej wiary, budowałam ja przez wiele lat; raz gorszym,raz lepszym materiałem.Nie mieszam się w świat ludzi, którzy są nie warci nawet mojej uwagi, nie to, że jestem jakaś święta lecz bardziej chodzi mi o to, że ich zachowanie w stosunku do mnie jest wręcz nie wybaczalne. Coś w rodzaju: dziś jesteś, bo cię potrzebuję;a jutro cię nie ma bo twoja pomoc jest zbędna.
Na tej zasadzie to działa przeważnie, no cóż ale co zrobić?
Najlepiej unikać takiego rodzaju ludzi.
Więc lepiej liczyć na siebie, a nie wciąż na innych, bo w ten sposób do niczego nie dojdziemy. Chociaż wbrew pozorom zdarzają się wyjątki, w przypadku prawdziwej miłości i przyjaźni, w tych związkach ludzie sobie ufają, szanują się a przede wszystkim nie ranią się nawzajem. Lecz co do prawdziwej przyjaźni i miłości możemy mieć problem z zdefiniowaniem słowa 'prawdziwa' , bo tak naprawdę trudno powiedzieć jak naprawdę wygląda taka miłość czy przyjaźń, ale zawsze lepiej się nie zastanawiać, a doceniać posiadanie takich wspaniałych stosunków. Hm..Najbardziej zastanawia mnie to czy do tych uczuć trzeba dojrzeć, czy nie wystarczy tylko wiedzieć jakie mają znaczenie wielkie słowa i w jakiej sytuacji możemy być pewni, że możemy je użyć.W każdym bądź razie mam nadzieje, że moja szczerość wyszła na dobre. Nie żałuje tego co zrobiłam, i dzięki temu czuję się jakbym była w innym świecie, oddalała się od rzeczywistości, tej części,której kolorem jest szary. Wspaniale jest się czasem unieść ponad codzienność..