Menu
Gildia Pióra na Patronite

mikroopowiadanie sto trzecie

Pani urzędniczka wczytywała się w treść pisma, przyswajała, oceniała i kalkulowała, wreszcie pomyślała sobie, że słownictwo wskazuje, że napisał wniosek jakiś prosty wieśniak, który nie będzie wynikał w rzeczowość treśći jej decyzji, wyda więc odmowną, bo to tylko jedne pismo, a kiedy zgodzi się na prośbę petenta, to czeka ją wiele kolejnej pracy biurowej, więc należy się pozbyć chłopka.

297 714 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!