Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ostatni potomkowie

domi732

Natalia wiedziała, że Yanmei jest wściekła na Javiera za jego zachowanie podczas symulacji, ale najwyraźniej uznała, że nic więcej nie mogła zrobić, więc zabrała się za przygotowanie wyjazdu do Mongolii. Najpierw odbyła wideokonferencję z Grace i innymi członkiniami Bractwa, a teraz z Natalią pakowała broń i ekwipunek. Javier nie miał zamiaru się tym zajmować, a Victorii trzeba było stale przypominać, żeby niczego nie ruszała.
- To jak się tam dostaniemy? - spytała Natalia. - Czy samochód templariuszy lata?
Yanmei pominęła to milczeniem. Po chwili odparła: - Załatwiłam nam samolot.
- Naprawdę? Prywatny odrzutowiec? - Przerwała pakowanie.
- Tak.
Natalia skinęła głową i wróciła do upychania w jednej ze skrzyń wszystkiego, co dało się w niej zmieścić. Ponadto każde z nich spakowało sobie do plecaka: żywność, śpiwór i ciepłą odzież, chociaż ubrania znalezione w piwnicy były w większości za duże na Javiera i Victorię.

55 wyświetleń
1 tekst
0 obserwujących
  • Aplan

    4 May 2022, 16:14

    Początek interesujący. A jeśli będzie nawiązanie do templariuszy, to kolejny plus (czytałem trochę o ich zakonie).