Menu
Gildia Pióra na Patronite

mikroopowiadanie osiemdziesiate czwarte

Na pewno tegoroczny kwiecień przejdzie do naszej historii i trwale zapisze się w kronikach naszego szczęścia tym, że na parapecie wschodniego okna zielonego pokoju dojrzała radość, która narastała nam od wczesnego przedwiośnia i pęczniała wibrującym w nas oczekiwaniem i wreszcie witaj piękności, dzień dobry czerwoności, cześć ci kwiecie kaktusa, to zaszczyt mieszkać z tobą pod jednym dachem i tak pięknie razem istnieć.

297 598 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!