CZAT

KR: Co tam?
Mama gadała z tą A?

RW: Tak. Skończyłam. Ponad godzinę!

KR: Wspominałyście podstawówkę, czy co? :)

RW: I żłobek :)

KR: Co ustaliłyście?

BB: Kto? Co?

RWM: AA

BB: Mhm

RWM: Nic. Mają się odezwać po świętach, ale raczej nic z tego.

KR: Szkoda. To może niech proboszcz z ambony powie, że szukają na wynajem, może ktoś się zgłosi. Czy nie chcecie go prosić?

RWM: Powiem mu. Z rozmowy z K i A, wynika, że Ukraińcy mają złą opinię u tutejszych.

KR: W(ta kosmetyczka) nadawała 2h, że pracę zabierają. I nasz pieniądze. To ta, co w kościele w pierwszej ławce siedzi krzyżem. Myślę, że jakby proboszcz otwarcie mówił w ogłoszeniach, a nawet w homiliach, że to niechrześcijańskie, to by przynajmniej gęby zamknęli.

BB: Ale, to chrześcijańskie. To jest właśnie sedno chrześcijaństwa.

RW: Brak słów na tych wieśniaków.

BB: Dzisiaj własnie spotkaliśmy dawną koleżankę, co jeździ ratować dzieci do Afryki. Ukraińcom nie pomaga, bo nie. Bo W pracę właśnie zabierają :). W dała ci paragon?

KR: Nie, bo kasa fiskalna kosztuje.

RW: Zazdroszczą Ukraińcom darmowych przejazdów i tego, że przezyli przygodę oraz od pięciu tygodni mają wczasy za darmo w Beskidach. Święty jest nasz naród we wsi!

BB: Następnym razem idź do Ukrainki, na pewno ci da paragon,

KR: Zawistni Polacy niech jadą na Ukrainę, skoro tam tak dobrze. Domy puste stoją. Niech żyją, jak pany.

RWM: Pany Lachy.

BB: BB2 mówi, że w waszej wsi, to soczewka kraju, skupuiająca g.wno całego tego narodu. :):):)

RW: A jego miejscowość już nie? Dobrze, że są wyjątki :)

BB: Oni oficjalnie ogłosili, że mają Ukraińców w d.... ! :)

RW: Wszyscy mówią nam, że na Caritas dają :)

KR: Ja Owsiakowi. Wolę woodstock, niż gmach tadzia. :):):)

BB: Dobra. Znajdziemy coś. Ty pójdziesz do nieba i nie będziesz nas straszyć. :)

RW: Ja RWM daję... wypłatę :)