Menu
Gildia Pióra na Patronite

Anioł,Zło i ja

motylek96

motylek96

Jakoś wewnętrzny głos,kazał mi się położyć i zamknąć oczy.Posłuchałam i zrobiłam to.Moim oczom ukazały się obrazy..

Zobaczyłam szwadrony Zła.Szło czwórkami w rzędy ustawione.Wszystko wokół w pustynię się zamieniało.Kwiaty więdły,traciły swe barwy.Ptaki milkły i umarłe na ziemię spadały.Wszystko wokół było szare i zimne.
Zło i Śmierć razem szło.
Zło, zakapturzone w czarnych pelerynach.Bez twarzy,jakby otchłań bez końca.W rękach trzymało sztylet z rękojeścicą w jakieś fantastyczne wzory wyryte.
Śmierć,szła tuż na Złem.Z jej pustych oczodołów, co jakiś czas wystrzeliwały ognie świetliste.Niczym bomby samonaprowadzające ,szukały celu,aby życie komuś odebrać.
Zobaczyłam siebie stojącą i drżącą,wystraszoną.Nie mogłam się poruszyć.Nogi mi ugrzęzły w jakiejś czarnej mazi.
Gdy zło już do mnie zbliżało się,poczułam dobro i ciepło spływające na mnie.to był mój Anioł Stróż.Objął mnie i otulił swoimi skrzydłami.Tak trwaliśmy w bezruchu.Ja, wtulona w jego dobroć,on chroniący mnie.
Lecz Zło i Śmierć okrutne są,nie dają szansy nikomu.
Zło zbliżyło się....wyciągnęło sztylet....
Mój Anioł Stróż został ugodzony.Zło tak długo go dzgało ,póki siła z niego nie uleciała.
Biel jego piór czerwienią pokryły się.Skrzydła bezwiednie opadły.Czułam jak traci moc,jak światło jego gaśnie.
Zło zabiło mojego Anioła Stróża.

-"Co mam zrobić" - krzyczałam
-"aby znów do życia przywołać go..."

Tylko cisza...głucha cisza wkoło panowała.Najpierw złowroga,teraz wraz z oddalającymi się Złem i Śmiercią w ciszę rozpaczy zamieniała się.

Chciałam otworzyć oczy,przerwać to...lecz nie mogłam.Jakaś siła trzymała palce na moich powiekach.

Teraz wypatruję mojego Anioła Stróża..Wiem ,ze poki w niego wierzę ,będzie pomału do sił wracał.Z tych śmiertelnych ran wyleczy się.
Może,kiedy płaczę,moje łza spadają na jego rany i są balsamem.A każdy dobry uczynek,jaki wykonam względem innego człowieka,dodaje mu siły i blask przywraca.
Tym razem Zło pokonało Dobro.
Czuję się winna,że to przezemnie Anioł zginął.

Czekam...wciąż czekam...aż Anioł Stróż ukarze mi się zdrowy i uleczony.

.

135 808 wyświetleń
1633 teksty
240 obserwujących
  • kuloodporna

    31 March 2021, 22:45

    🌼🌼🌼🦋🌼🌼🌼Mam nadzieję, że Twój Anioł Stróż już ma się dobrze......🌼🌼🌼🦋🌼🌼🌼

    • motylek96

      1 April 2021, 11:29

      Pokiereszowany, bo życie daje nam w kość, ale jakoś brniemy do przodu.
      Pozdrawiam🤍

    • kuloodporna

      1 April 2021, 21:46

      Pokiereszowany ale oboje silni sobą......🌼🌼🌼🦋🌼🌼🌼

  • motylek96

    25 December 2011, 09:03

    o rety jakim cudem trafiłeś na moje opowiadanie;) tak dawno je pisałam...
    miło, że podoba się mimo niedopracowania
    już dawno miałam poprawić, to co wyrwało się spod kontroli (np odstępy) ale zawsze jakoś zapominam, lub brakuje mi czasu

    dziękuję za chwilę poświęconą opowiadaniu
    pozdrawiam serdecznie:)

  • Kadet

    21 December 2011, 23:38

    Hmmm...
    Bardzo mi się spodobało... Twoje opowiadanie "ma klimat", tworzy wyrazistą atmosferę... Miło było przeczytać... ;-)

    Aczkolwiek muszę dołączyć do Grzegorza i deathbird i stwierdzić, że słowo "zła" nie jest dla śmierci epitetem stałym...

    Pozdrawiam serdecznie!

    PS: Brak spacji po kropce to zabieg celowy? Twój bunt wobec "systemu"? Czy to tak spontanicznie wychodzi...

  • motylek96

    15 August 2011, 20:30

    Smierć..hm niesie ulgę i cierpienie.Chyba nie da się tego rozdzielić

  • Irracja

    2 March 2011, 20:35

    ... muszę się zgodzić z deathbird... śmierć też dobra jest... potrafi ulgę i ukojenie przynieść... no chyba że dwie bliźniaczki to są...

  • motylek96

    28 October 2010, 07:55

    Bardzo dziękuję Romku

  • R.A.K.

    27 October 2010, 14:20

    Dział z opowiadaniami to jak ciasto pełne zakalca, ale zdarzają się jednak jak widzę rodzynki. Wiedziony Twoim wpisem na forum uległem pokusie by tu zajrzeć, no i co widzę…to, że warto wrzucić pieniążek do fontanny, symbolizujący nieodpartą chęć, by powrócić tu znowu:)

  • motylek96

    24 October 2010, 12:00

    Dziękuję bardzo Krzysiu.

    Twoja opinia jest cenna,wszak jesteś mistrzem opowiadań:))

    Pozdrawiam cieplutko

  • motylek96

    1 October 2010, 07:53

    dzięki ,że poświęcilaś mi chwilkę i poczytałaś te bazgrołki.a jeszcze jak się spodobało to już w ogóle jestem happy:)))

  • Bryzeidaa

    30 September 2010, 07:55

    No to ja codziennie sprawdzam i nie znajduję Twoich nowych myśli... zaczęłam sprawdzać wiersze ale i tam nie wstawiłaś nowych - nie wpadłam na to by zajrzeć do opowiadań a tu takie miłe zaskoczenie :) Opowiadanie suuper. Duży plus i pozdrawiam :)