Menu
Gildia Pióra na Patronite

Spektakl miłości cz.1 - Wstęp

Michał Kościej

Michał Kościej

Godzina dwudziesta, plac Z. Stoję sam w środku rozrywanego towarzyskością wieczoru. Czuję na sobie setki spojrzeń. Patrzą, zerkają, podglądają, starają się robić to dyskretnie. Właśnie ta starana dyskrecja sprawia, że wyglądają jak tajni agenci z amerykańskich produkcji , albo banda prześladowców. Chociaż nie da się ukryć, że w tłumie - metroseksualnych facetów oraz pań posiadających wyraźne problemy ze zdefiniowaniem słowa kobiecość - mogłem stanowić zjawisko równie dziwne co rzadkie. Odziany w zbroje współczesnego rycerza - garnitur 100% wełny, śnieżnobiała koszule bez krawata – w hełmie z brylantyny, prawdziwy książę XXI wieku. Czyhający na księżniczkę w opałach. Tylko księżniczka się spóźnia… i to dobre dwadzieścia minut. Tracę powoli ochotę -nie nadzieję, nadziei nie traci się nigdy. Chcę wyciągnąć telefon, ale nie… jeszcze pięć minut.
Pojawia się taksówka i wysiada z niej Nie Księżniczka, a Najpiękniejsza Kobieta Świata. Nie ma potrzeby przytaczać tu absolutnie nic związanego z jej wyglądem. Każdy człowiek ma świadomość jak prezentuje się Najpiękniejsza Kobieta Świata. „Spoliczkowaliśmy” się, nic nie powiedziała, nie przeprosiła za spóźnienie - nie protestowałem uroda ma swoje przywileje. Pewnym ruchem ujęła mnie pod rękę i ruszyliśmy. Zostawiając za sobą, łakome spojrzenia mężczyzn o wątpliwej orientacji i młodych niewiast o zawistnych twarzach. Nie śpieszy nam się, od teatru dzielą nas dwie przecznice, a czasu jest mnóstwo. Ona cały czas mówi, ja cały czas słucham w odpowiednich momentach przytakuję, we właściwym czasie dorzucam „i co dalej?”, „jak to?”, „nie wierzę” etc. Wszystko z uśmiechem jaki nakazuje etykieta. To sztuczka, równie prosta co dla faceta niezrozumiała. Kiedy mężczyzna komunikuje się z kimś w znakomitej większości przypadków chodzi o przekazanie informacji, uzupełnienie wiedzy, wymianę poglądów, krótko mówiąc, facet w „mówieniu” ma cel. Kobieta zaś mówi, bo lubi i nie ma sensu jej w tym przeszkadzać. Uważnie słucham, podziwiając na przemian ją i obraz miasta, które każdego wieczoru wygląda inaczej. Co dzień, gdy tylko zniknie słońce i zapalą się uliczne lampy, mam wrażenie, że widzę je po raz pierwszy z jego obietnicą lepszej przyszłości.

CDN.

824 wyświetlenia
31 tekstów
14 obserwujących
  • Michał Kościej

    4 October 2015, 19:50

    A no potrafi ;)

  • fyrfle

    4 October 2015, 19:22

    No Tą Najpiękniejsza Kobietę Świata. Właściwie mógłbym pisać opowiadanie równoległe do Twojego, lecz rzeczywistośc potrafi być prosta.

  • Michał Kościej

    4 October 2015, 19:07

    Co takiego wiesz Mirku?
    Cieszy mnie, że się podobało Andrzeju!

  • amigo

    3 October 2015, 19:31

    Czekam z niecierpliwoscią . :))

  • fyrfle

    3 October 2015, 16:59

    Wiem.:))))