***
Gdy delikatnie dotyka twojej skóry, czujesz to przyjemne mrowienie. Gdy przenika przez włosy zatrzymując się małymi drobinkami, niczym zagubionymi świetlikami.
A trawa? Gdy wygina się dumnie w maleńki, sprężysty łuczek. Taka ledwo zauważalna podnieta natury...
To takie samo uczucie, gdy na ciebie patrzy, a w jego oczach cały błękit nieba.
Sylwia Pryga
40 783 wyświetlenia
285 tekstów
27 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!