Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pamiętniki

Sol 8

Sol 8

Dziś rano wstałam z myślą że zadzwonię do mamy.
Długo się nie odzywałam wyjazdy treningi i jakoś tak zeszło.
Kawka zrobiona dobry humorek jest dobrze więc dzwonię :)
sygnał długi pierwszy drugi po nim trzeci i nic dziewiąta rano
są w domu przy kawie hmmm dlaczego nie odbierają?
Cisza i nic czekam cierpliwie i myślę sobie śpią - no nie
już czas kawy.
Po chwili słyszę szepty w słuchawce - i co działa? mama odpowiada
- no tak
jakiś śmiech więc odzywam się witając ciepło
znów śmiech
nic nie rozumiem po chwili mama pyta
- jak to zrobiłaś że się dodzwoniłaś?
Uśmiechnęłam się mówiąc
- normalnie jak zawsze wybrałam numer
i zadzwoniłam :)
na to mama
- ale to nie możliwe telefon nie działa
od kilku dni bo nie przedłużyliśmy umowy więc nie mogłaś
się dodzwonić więc jak? Jak zadzwoniłaś to patrzeliśmy na telefon
i byliśmy w szoku co się dzieje i jak to możliwe :)
Zaśmiałam się
bo od razu załapałam o co chodzi :)
- Mamo umowa się skończyła
ale masz WhatsApp i ja dzwonię na niego :) bo masz Wi-Fi
- no tak mamy
- no właśnie i bez stresu to nie magia
- a my wystraszeni jak to działa i nie chcieliśmy odbierać bo ze strachu
- ha ha oj mamo mamo :) do WhatsApp nie potrzebujesz dalszej umowy
więc ładuj telefon i dalej będziemy mogły rozmawiać przy kawie :)
Długo jeszcze się uśmiechałam z tej sytuacji po rozmowie ;)
W południe planowałam rower więc ogarnęłam się by dalszy dzień
był równie miły jak początek. Wyjątkowo szybko poszło mi
te ponad 30 km. Gdy byłam na ostatnich 5 km. za rondem
minął mnie sportowy wóz z takich ekskluzywnych co bardzo
głośno chodzą zerknęłam a tam dziadzio uśmiechnięty ostro gazuje
z pomrukiem auto
no i pojechał
a ja znów się wyłączyłam i pędzę
mijając pola lasy czując wiatr na policzkach i słuchając różnych
odgłosów dookoła. Nie wiedząc jak już byłam na Ce-pen
a tam niespodzianka dziadek w sportowym aucie z kawą
szykuje się do wyjazdu. Nigdy nie zapomnę dziadka miny
czytało się z niej - a ta tu że jak... że co...
Znów się uśmiałam kolejny raz uśmiech przykleił się do mnie
na początek dnia i teraz miło tak rozbawiać ludzi nieświadomie.
By mogli poczuć się inaczej jak Ja nowego dnia 😁
Bo gdy skończy się lato skończy się moje wyzwanie by
osiągnąć swój upragniony cel :) Miłego dla Każdego jak mój :)

52 541 wyświetleń
642 teksty
48 obserwujących
  • RozaR

    1 September 2020, 20:23

    Też miłego dla autorki :-)

    od Sol 8
  • Sol 8

    1 September 2020, 18:51

    Dziękuję i miłego wieczoru ;)