Menu
Gildia Pióra na Patronite
kololowezycie

kololowezycie

Codziennie piszę listy do Ciebie. Twój adres to niebo. W nich jest zawsze wiele bólu i pretensji, że tak szybko odszedłeś. Codziennie piszę to samo. Opisuję Ci mój dzień. Później czytam go i palę go. Patrzę jak płonie, a dym zanosi go do Ciebie. Później kładę się spać i zasypiam.

Widzę Cię w moich snach zawsze. Uśmiechniętego z deskorolką w ręce i moją ulubioną czapką na głowie. Później tylko słyszę pisk opon i znikasz. Budzę się kolejny raz, kolejnej nocy, kolejnego tygodnia, kolejnego miesiąca. Budzę się czując Twoją rękę na ramieniu. Kolejna łza płynie tej nocy, tego tygodnia, tego miesiąca. Rano wstaję. Dzień długi i bolesny. Zawsze mówiłeś: ”Uśmiechnij się, to dopiero początek naszego zwariowanego dnia”. Nikt nie uśmiechał się tak jak Ty. Wieczorem znów siadam z kartką papieru i długopisem. Opisuję dla Ciebie mój dzień. Czytam go jeszcze raz, składam i palę jak zawsze.

Każdego dnia uczyłam się od Ciebie jak cieszyć się każdą chwilą, nawet tą najgorszą. Pamiętam każdy dzień ciepły i upalny. Pamiętam każdy spacer w strugach deszczu w lesie. Każdą zimę i pierwsze płatki śniegu na Twej twarzy. Pamiętam Twój dotyk, zapach. Pamiętam wszystko choć to było tak dawno. Wciąż wracam do tamtych miejsc, ulubionych drzew i traw. Często wyjmuje pudełko z szafy z naszymi zdjęciami i rzeczami związanymi z Tobą. Wspomnienia wracają... Tylko one... Ty już nie…

1079 wyświetleń
18 tekstów
2 obserwujących
  • Seneka 18

    2 January 2011, 09:20

  • Seneka 18

    2 January 2011, 09:14

    Szczera, naturalna opowieść...pełna uczuć i bólu...
    Wspomnienia jedynie budzą odrobinę radości i ciepła w sercu...wspomnienia, które na zawsze pozostaną w sercu i w tym pudełku...
    Jednym zdaniem cudowna opowieść...

  • agusia96

    1 January 2011, 20:49

    piękne...dobrze wiem, co to znaczy kogoś kochać i nie móc z nim być... albo co gorsza, móc, ale w jednej chwili utracić wszystko, co dotychczas było w zasięgu ręki...