Co powiemy naszym dzieciom kiedy aktem okrucieństwa mierzymy innych nie biorąc odpowiedzialności za swoje słowa i czyny. A życia nie szanujemy, by pastwić się nad innymi ku uciesze gawiedzi. Tak potraktowano tutaj moją córkę kiedy tak zwani przyjaciele ją oszukali i doprowadzili dla zabawy na skraj rozpaczy, a dlaczego,bo ufała i ich kochała, a oni w owczym pędzie zapomnieli co to człowieczeństwo. Depcząc Jej godność i serce byli górą nie myśleli jak kruchą jest istotą umierała po kawałku, a piękno pochowała w zgliszczach swego ciała, a razy zadawane były miarowe by pamiętała, a koło życia toczyło się by odebrać godność. Minęło ponad dwa lata jak walczyła o swoje kruche Życie w białych ścianach szpitala,a ja stałam tam bezradna i płakałam krzycząc dlaczego !!! dlaczego !!! i was przeklinając za przemoc jaką jej podarowaliście na 16 lat.Dziś znów się zastanawiam minęło ponad dwa lata, a przemoc słowna dalej gości wśród was bawiąc się ludzkim życiem niby zabawką od tak nie chcący się złamała bo słaba, głupia i się zepsuła, a skąd miałam wiedzieć jaka jej przydatność. Krzywdzić jest łatwo, bo siła w grupie, a gdzie człowieczeństwo tu na cytatach. Bo dla chwili bycia gwiazdą warto iść po trupach. Stop Przemocy i Okrucieństwu.
Dedykuje wam, którzy umieją cierpieć w ciszy... i mojej kochanej córce która dziś ma 18 lat ... a dawną siebie w zgliszczach pochowała ...
Z cyklu było sobie życie i nie jest mi do śmiechu ...
czytałem kilka razy za pierwszym jeszcze wychwytuje się błędy, kolejne to współodczuwanie bólu jeśli to zbliżone do fikcji to świetnie zagrałaś na emocjach, jeśli prawda zamilknę, bo żadne słowa tego nie oddadzą nie znam historii, jednak potrafi zaboleć Apel uważam za słuszny i pięknie ujęty