Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przygody Adelii (part 1 - opowiadanie dla dzieci)

Afyktmi

Adelia była małą dziewczynką,
I miała (na oko) sześć lat.
Mieszkała w pewnym miejscu. Urodziła się o pewnej porze. Jej matka była szwaczką, a ojciec kowalem.
Ona sama chodziła do wiejskiej szkoły. Pewnego wieczoru, gdy piła mleko, matka dała jej coś osobliwego. Wyglądało to jak książeczka powypychana metalowymi narzędziami.
- Adelio, w środku jest metalowy misiek. Włóż go w drzwi, główką do przodu. Wtedy otworzy się przed Tobą wspaniała przygoda.
- Mamo, ale co to ma znaczyć? Do jakich drzwi mam go włożyć? W domu jest ich za wiele, bym wiedziała...
- Wiem, ale kiedy znajdziesz podejrzane drzwi w okolicach mojej pralni pod podłogą, wtedy włóż miśka tam i powinno zadziałać.
- Dobrze!
Po kilku dniach, po powrocie ze szkoły, poszła wyszywać (pobierała nauki wyszywania u matki) do pralni, a wtedy, ujrzała "te" drzwi!
Włożyła miśka tak, jak jej kazano. Ujrzała przestrzeń. Po prostu pustą przestrzeń... Wskoczyła tam bez namysłu i wypadła po drugiej stronie. Dom "po drugiej stronie" wyglądał łudząco podobnie do jej domu, a w ogródku był nawet ten sam rozwalający się, spruchniały domek na drzewie!
Wspięła się na niego, ale domek runął razem z nią.
- Czy to znaczy, że prawdziwy domek też się zniszczył? - zapytała sama siebie.
Wybiegła z terenu domu. Zauważyła człowieka siedzącego na beczce.
- Czemu Pan tu siedzi? - rozpoczęła rozmowę.
- Bo nie mam nic i nikogo - odpowiedział staruszek.
- Ma Pan! Dom z pewnością...
- Jesteś do tego przyzwyczajona, że mimo małych pieniędzy masz wszystko.
Adelia uniosła jedną brew na znak zdziwienia, ale obcy wciąż kontynuował.
- Ty masz wszystko, ja nie mam nic. Masz rodzinę, masz dom, masz kociaka, masz domek na drzewie, masz matkę, masz ojca, masz kociaka, masz domek na... - i wtedy przerwał.
- Nieźle się Pan zakręcił - mruknęła Adelia.
Adelia odeszła i szła dalej w głąb wsi.
- Jeżeli tu jest tak samo jak u mnie, to zaraz dojdę do targu, potem torów kolejowych i lasu... - wyliczała.
Nagle, zatrzymał ją zielony lokaj i powiedział...
********************
Chcecie to czy nie?

2389 wyświetleń
7 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!