

Tak, ponieważ między ludźmi istnieje konflikt interesów, dążeń do różnych celów z nierównych (przejściowych lub stałych) punktów wyjścia, dobro własne do realizacji wymaga kompromisu, w celu ograniczenia możliwych szkód, uwzględnia dobra innych, możliwie także tych jeszcze nienarodzonych.
Serce się uczy, dobro wymaga świadomości -
siebie oraz drugiego człowieka.



Zaczyna się od jednej-ciebie, a kończy na wszystkich. I to właśnie świadczy o tym, że jest to miłość, a nie fanaberia ego. Jeżeli piszę, że miłość dotyczyć powinna wszystkich albo nikogo, to tak, obejmuje ona zarówno rodziców, rodzeństwo, przyjaciół, jak i inne osoby nie będące naszą rodziną ani przyjaciółmi. Nie przeczytałaś nawet dobrze tego, co napisałam. I masz zastrzeżenia do tego, o czym nawet nie wspomniałam.
Wypaczasz moją wypowiedź, nadinterpretując. Nie napisałam, że kogokolwiek omijają trudności. Chodzi o to, że piszesz, że kochasz, kiedy przy kimś się szczerze uśmiechasz, jakby to było sprawdzianem miłości. Dokonujesz w ten sposób połączenia miłości ze swoim dobrym samopoczuciem, co tworzy jej wypaczony obraz. Do tego stwierdzasz „to proste”, co każe mocno powątpiewać w Twoją zdolność oceny. Nic na tym świecie nie jest proste, zwłaszcza relacje międzyludzkie. Każdy, kto mówi, że coś jest proste, powinien najpierw poddać refleksji to, o czym chce napisać.
Nowo dodane teksty
Gdyby tylko owoc Twoich przemyśleń zechciał się skrystalizować w postaci aforyzmu, wiersza, opowiadania lub felietonu, pisz.
W przeciwnym razie godnie milcz.
• ok. godzinę temu
• ok. godzinę temu
• ok. godzinę temu
• ok. godzinę temu
• ok. 2 godziny temu
• ok. 2 godziny temu
• ok. 2 godziny temu
• ok. 2 godziny temu
• ok. 2 godziny temu
• ok. 2 godziny temu
Dziękuję za Wasze komentarze.
Miło jest gościć u siebie tak wspaniałych Cytatowiczów :)
Pozdrawiam :)