Menu
Gildia Pióra na Patronite

Żyłoby nam się lepiej bez wyobrażeń, które w nas grzeszą.

146 995 wyświetleń
1738 tekstów
256 obserwujących
  • słiitaśna

    9 September 2013, 22:59

    nie prawda, nie prawda... ;)

  • onejka

    9 September 2013, 22:41

    a ja lubię te swoje grzeszne wyobrażenia, zwłaszcza, gdy z góry wiem, że spełnienie ich nie leży w sferze marzeń ;)

  • 9 September 2013, 20:38

    Może i lepiej, ale jakże nudno, mdło i całkiem przewidywalnie. ;)
    A swoją drogą, to ciekawe, co Ty sobie tam w środku wyobrażasz... :P
    Pikantnego wieczorku. :)

  • scorpion

    9 September 2013, 18:56

    Jeśli pragniesz, to wyobrażasz, jeśli wyobrażasz, to ( nie zawsze ) pragniesz. Nie te same, ale bardzo związane.

  • 9 September 2013, 18:54

    Pragnienia a wyobrażenia - dla mnie przynajmniej - to są różne rzeczy.

  • scorpion

    9 September 2013, 18:51

    Nie? A według mnie w większości. Seks to tylko ziszczenie fantazji ( jeśli potrafi się to zrobić ), pragnienia o którym myślimy lub jak to nazwałaś- grzechu.

  • 9 September 2013, 18:49

    Życie (seksualne) nie jest sumą wyobrażeń.

  • scorpion

    9 September 2013, 18:44

    Marzycielem :) Poza tym to nie marnowanie, wręcz przeciwnie. Tu kryje się moja kreatywność, którą wykorzystuję. A myśląc można robić różne rzeczy. Przecież nie siedzę pół dnia i nie myślę...

  • 9 September 2013, 18:44

    Skoro pół dnia... marnujesz na fantazję, to kim jesteś?

  • scorpion

    9 September 2013, 18:42

    Kim byłbym bez moich fantazji? :) Pół dnia o niczym bym nie myślał... O nudzie, która z tego by wynikła, nie wspomnę...