Do odważnych świat należy... jeśli uda im się przeżyć... z właściwym człowiekiem. ;)
Dobrej nocki. :))

No co Wy, ja chciałem przecieżdobrze :)

Yestem, mnie nikt nie wystraszy. To jest tak, że albo się żyje albo się udaje że żyje. Jeśli całe życie człowiek będzie dmuchać na zimne i unikał wielu ryzykownych sytuacji, to tak naprawdę może go pół życia ominąć.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę!

Drogi Mirku, ja jestem pewna już, że znalazłam to czego szukałam, a właściwie kogoś na kogo czekałam całe swoje bardzo krótkie życie.

Mirek Cię straszy, może nie będzie tak tragicznie i znajdziesz go szybciej? :))

Próbuj i nie przejmuj się, gdy mówią, że zbyt wielu próbowałaś, oni wszyscy będą właściwi w danej chwili dla Ciebie, nim pojawi się ten z którym będziesz miała dzieci, będzie płacił alimenty, a wreszcie ten przy którym umrzesz. Dobrego.