Okropna pesymistka z szanownej pani. Wziąść się w garść i zrobić sobie przepierkę w główce. Wyspać się, najlepiej z rodzajem męskim, poprzytulać i będzie wspaniale. Ukłony.
Nie mam złudzeń, Szanowny Panie, a przepierkę se Szanowny Pan sam zrobi.
Jak rzekł Maslow: jeśli czyimś narzędziem jest młotek, wszędzie będzie widział gwoździe. Z takimi receptami mógłby Pan Szanowny zostać psychoterapeutą. Zaiste szkoda takiej psychologicznej przenikliwości. 😉
Żmijko, daj się komuś przytulić, to poczujesz, że życie jest piękne :) I z koszmarem nie ma nic wspólnego. Koszmary i horrory ludzie sami sobie tworzą. Bo nie ma w nich miłości.