Życie jest teatrem, w którym to nie jesteśmy tylko aktorami, lecz także scenarzystami własnego przedstawienia. Od nas samych zależy czy będziemy dobrymi lub złymi bohaterami, tragicznymi czy komicznymi, pierwszoplanowymi a może tylko okryjemy się płaszczem roli epizodycznej.
życie jest teatrem...a ja aktorem...zawsze przygotowanym do swojej pracy...bo nie wiem czy dziś będę komikiem czy histerykiem...to los pisze mi scenariusz...
i tylko od nas zależy czy dobrze zagramy swoja rolę...
Miło mi :)
Urzekło mnie to porównanie, jak najbardziej trafne :)
życie jest teatrem...a ja aktorem...zawsze przygotowanym do swojej pracy...bo nie wiem czy dziś będę komikiem czy histerykiem...to los pisze mi scenariusz...
i tylko od nas zależy czy dobrze zagramy swoja rolę...
Miło mi :)
Urzekło mnie to porównanie, jak najbardziej trafne :)